Tym razem to nie rząd, ale środowisko świeckich katechetów staje na czele inicjatywy, która może realnie wpłynąć na codzienność milionów uczniów. Stowarzyszenie Katechetów Świeckich (SKŚ) rozpoczęło ogólnopolską zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, którego celem jest przywrócenie obowiązku uczestnictwa w lekcjach religii lub etyki.

Przez lata lekcje religii zajmowały stałe miejsce w tygodniowym planie zajęć. Odbywały się dwa razy w tygodniu, a ocena z nich wpływała na średnią. Zmiany wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji na początku 2024 roku znacznie zmodyfikowały ten model. Dziś uczniowie mogą samodzielnie zrezygnować z uczestnictwa w tych zajęciach, a jeśli uczęszczają – ocena nie jest liczona do promocji.

Dla części środowiska to krok ku większej neutralności światopoglądowej szkoły. Dla innych – niepokojący sygnał osłabiania roli wychowania moralnego i duchowego w edukacji.

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich, reprezentowane przez rzecznika Dariusza Kwietnia, postanowiło podjąć działania. Proponowana zmiana zakłada wprowadzenie obowiązkowego wyboru między lekcjami religii a etyki. Oba przedmioty miałyby odbywać się w wymiarze dwóch godzin tygodniowo, z możliwością zmniejszenia tej liczby do jednej godziny – ale wyłącznie za zgodą zwierzchnika danej wspólnoty religijnej.

Projekt zakłada również, że oceny z religii lub etyki miałyby ponownie wpływać na promocję do kolejnej klasy. Zajęcia obejmowałyby przedszkola, szkoły podstawowe i ponadpodstawowe – z wyłączeniem placówek dla dorosłych.

Aby projekt trafił pod obrady Sejmu, w ciągu trzech miesięcy musi zostać zebranych co najmniej 100 tysięcy podpisów popierających obywatelską inicjatywę. Zbiórka właśnie się rozpoczęła i prowadzona będzie m.in. w parafiach i szkołach.

W dyskusji nad religią w szkołach nie brakuje emocji, ale też prób znalezienia złotego środka. Inicjatorzy projektu przekonują, że nie chodzi o narzucenie jednej drogi, ale o przywrócenie znaczenia wartości wychowawczych w szkole. Uczniowie mieliby wybór – między religią a etyką – ale sam wybór byłby obowiązkowy.

W nadchodzących tygodniach temat z pewnością będzie powracał – zarówno w mediach, jak i podczas rozmów rodziców, nauczycieli oraz polityków. Czy religia wróci do szkół w dawnym wymiarze? Odpowiedź zależy od zaangażowania obywateli – i decyzji Sejmu.