Choć w mediach od kilkunastu dni było głośno o możliwym zamknięciu cmentarzy z powodu nadejścia drugiej fali pandemii i gwałtownego wzrostu liczby zakażeń to politycy w Polsce starali się dementować te informacje, przekonując, że nikt nie ma w planach zamykania nekropolii, aby ograniczyć do minimum możliwość transmisji koronawirusa wśród odwiedzających groby swoich bliskich Polaków.

„Na razie (...) nie wyobrażamy sobie zamknięcia cmentarzy albo ograniczenia tego ruchu w sposób administracyjny” - przekonywał w poniedziałek minister zdrowia, Adam Niedzielski w odpowiedzi na pytanie dziennikarzy podczas konferencji prasowej. Słowa ministra cytuje portal RMF24.

Szef resortu przekonywał jednak, że cmentarz jest również miejscem publicznym i tutaj także obowiązuje nakaz noszenia maseczki.

Co będzie z dniem Wszystkich Świętych i czy rząd wprowadzi dodatkowy dzień wolny? Jest stanowcza odpowiedź ministra zdrowia

Co jednak z planami resortu zdrowia i samego premiera, o których głośno było w mediach? Krążyły bowiem pogłoski, że rząd zamierza wprowadzić kilka dodatkowych dni wolnych od pracy, aby zapewnić Polakom możliwość udania się na groby przed bądź po 1 listopada, co miałoby rozładować ruch na cmentarzach i wokół nich, a także zmniejszyć liczbę osób udających się na groby naraz.

Jak wiadomo, ogromna większość Polaków pracuje, a Wszystkich Świętych wypada w tym roku w niedzielę, zatem zapewnienie dni wolnych od pracy byłoby pewnego rodzaju skutecznym rozwiązaniem. Jednak minister zdrowia zaprzeczył, ze są takie plany. Stwierdził, że 2 listopada również pozostanie dniem roboczym w tym roku.

„W naszej opinii zwiększyłoby to liczbę interakcji społecznych, które są katalizatorem rozprzestrzeniania się wirusa; takie rozwiązanie zachęciłoby do wyjazdów, do podróżowania, a realizujemy strategię "zostań w domu" – wyjaśnił.

Zaapelował jednak, by w miarę możliwości rozłożyć wizyty na cmentarzach na kilka dni, najlepiej na dwa tygodnie, w tygodniu poprzedzającym i następującym po Wszystkich Świętych.

Jak informował portal "Życie PL": CZY WŁADZE WE WPROWADZENIU GODZIN DLA SENIORÓW MIAŁY UKRYTY CEL? POWÓD MA BYĆ ISTOTNY ZE WZGLĘDU NA OGRANICZENIE MOŻLIWOŚCI ZAKAŻENIA NAJSTARSZYCH

Przypomnij sobie: WRACAMY DO POCZĄTKU, GRANICE ZNÓW ZOSTANĄ ZAMKNIĘTE? WICESZEF MINISTERSTWA SPRAW ZAGRANICZNYCH ZABRAŁ GŁOS W SPRAWIE, NIE MA JUŻ ŻADNYCH WĄTPLIWOŚCI

Portal "Życie PL" pisał również: RODZICE PEŁNI NADZIEI, LICZĄ NA OTRZYMANIE DODATKOWYCH PIENIĘDZY. PREMIER ZASTANAWIA SIĘ NAD ROZWIĄZANIEM, TRZEBA BĘDZIE SPEŁNIĆ JEDEN WARUNEK