Na taką cene za czereśnie, czyli 95 zł za kilogram, natknął się pod Halą Mirowską w Warszawie Tomasz Fenske, dziennikarz Radia TOK FM, który fotkę tak ocenionych owoców udostępnił na swoim profilu na Facebooku.

Cena czereśni przekroczyła nawet tą za maliny z początku sezonu. (fot. Facebook)

Taki koszt bardzo zaskakuję, lecz na początku sezonu w pierwszym miesiącu lata za te owoce cena wynosiła "zaledwie" 35 zł. W tym przypadku również nawet zawsze drogie maliny się nie zbliżyły się do poziomu zauważonych czereśni, bo ich cena za kilogram wynosiła 55 zł.

Sezon czereśni w polsce już się skończył, z powodu czego może wynikać, że czereśnie w cenie 95 zł są importowane z Grecji czy Hiszpanii.

Czereśni, również jak i wszystkie owoce pestkowe, są w tym roku w deficycie i dlatego cena na nich o wiele większa. Taka sytuacja stosuje się całej Europy, więc te importowane będą się jeszcze pojawiać częściej niż rok temu.

Ten sezon na owce obfitował też w inne przykre niespodzianki dla miłośników zdrowego odżywiania. Ceny jabłek wzrosły o 74 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem - podał Główny Urząd Statystyczny.