Dzisiejsze rankingi, a w nich dwa równe "skoki" Igi Świątek - pisze w poście w mediach społecznościowych Adam Małysz, udostępniając klasyfikacje podanych dzisiaj rankingów WTA, w których Iga Świątek dobiła się o kilkadziesiąt pozycji po zwycięstwu turnieju singla i półfinale debla na kortach Rolanda Garrosa.
Iga Świątek po zwycięstwu Roland Garros dobiła się w rankingu singla WTA. Kobieta przed turniejem była na 53. miejscu, a po nim odnalazła się już na 17. pozycji, czym więcej przemieściła się w rankingu deblistek. W Paryżu razem z Nicole Melichar zmagały do półfinału imprezy, w związku z czym 19-latka nie jest już na 174., a 75. pozycji.
Małysz o wygraniu Świątek. Wypowiedział się o skokach
O jej osiągnięciu zabrał głos były skoczek, a w tym czasie prezes skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim, Adam Małysz.
- Dzisiejsze rankingi: indywidualny i deblowy, a w nich dwa równe "skoki" Igi Świątek. Śledziliście na bieżąco ostatnie poczynania naszej reprezentantki? - pisze w mediach społecznościowych były skoczek.


Wczoraj postanowiło się zmaganie w turnieju mężczyzn w trakcie French Open. Rafael Nadal zwyciężył Novaka Djokovicia 6:0, 6:2, 7:5. Stał się jego 13. triumf na paryskich kortach i 20. w turniejach wielkoszlemowym, w związku z czym wyrównał rekord Rogera Federera. Jego pokonanie skomentowała Świątek, która wiele czasu jest fanką gry Hiszpana.
- Gratulacje Rafael Nadal! To niesamowite, że mogę tak jakby dzielić to doświadczenie razem z tobą. Czy w ogóle mogę to powiedzieć? - pisze skromnie Świątek w mediach społecznościowych.
Dla kobiety ostatecznie Roland Garros to również finał sezonu. Nie będzie uczestniczyć w turnieju w Ostrawie, Czechy, na który dostała dziką kartę. Zobaczymy ją już w przyszłym roku, choć obecnie nie ma potwierdzonych informacji, w jakim dokładnie turnieju, bo WTA ciągle nie opublikowało kalendarza następnych planów imprez. W styczniu z reguły rywalizowano w pierwszym wielkoszlemowym turnieju sezonu - Australian Open.

Jak informował portal "Życie PL": Pietrek z "Rancza" opowiedział o swojej przeszłości. Trudne chwili, które przeżył, naprawiają do łez