W Katowicach, plac zabaw przy ulicy Okrzei i Dunikowskiego stał się obszarem okupacji. Biedronkowi przebierańcy szturmem zajęli murek otaczający plac zabaw. Urzędnicy mieli nadzieję, że azjatycki okupant zrezygnuje, jednak do tego nie doszło. Chrząszcze postanowiły kontynuować przejęcie placu zabaw.
Doszło do interwencji straży pożarnej
Który ze strażaków mógł przypuszczać, że kiedyś będzie musiał brać udział w odbijaniu okupowanego przez kropkowane żuczki placu zabaw? Po konsultacji ze strażą pożarną, KZKGOP w Katowicach zarządził opryski, by przegonić azjatyckich gości.
Rzecznik KZKGOP Renata Fortuna zabrała głos w tej sprawie - Otrzymaliśmy niedawno zgłoszenie od jednej z mam, że jej dziecko dostało alergii, bo zostało ukąszone przez biedronki. Nie w tym miejscu, ale dmuchamy na zimne, w trosce o bezpieczeństwo dzieci.
Azjatyckie biedronki nie są takie złe, ale jest ich coraz więcej
Dr hab. Łukasz Depa z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach tłumaczy, że azjatyccy przebierańcy udający biedronki są w Polsce od 2006 roku, są skuteczne w zwalczaniu mszyc, ale także w wypieraniu swoją zdolnością do rozmnażania się naszych rodzimych biedronek. Mimo wszystko są pożyteczne, ale jest ich coraz więcej. Jak podkreśla dr. Łukasz Depa, bardziej szkodliwe dla dzieci są opryski chemiczne, niż gryzący azjatyccy goście. Ponad to chemia stosowana do oprysków uśmierca pszczoły, bez których jesteśmy zgubieni.
Azjatyckie biedronki wyglądają prawie identycznie jak rodzime biedronki, jeśli chodzi o kolor, ale jest jedno charakterystyczne oznaczenie, które ułatwi dostrzeżenie różnicy między nimi. Na czarnej części tuż za głową robaka zauważysz białe oznaczenie w kształcie litery „M” – według The Spruce to charakterystyczny znak, że masz do czynienia z azjatyckim chrząszczem.
"Zły" rodzaj biedronki – te, które mogą gryźć i być agresywne, są szkodliwe dla psów, atakują twój dom i pozostawiają śmierdzącą żółtawą wydzielinę, która może plamić ściany i meble. Nazywają się własnie biedronkami azjatyckimi.
Co sądzicie o chemicznych opryskach? Sprowadzono do Polski azjatyckiego chrząszcza, by zwalczał nam szkodniki, ale nie sprawdzono informacji na jego temat?
O tym się mówi: Odszedł aktor związany między innymi z serialem "Klan". Fani nie kryją żalu
Zerknij: Robert Lewandowski nie zapomina o swoich fanach. To, co zrobił zasługuje na pochwałę. O czym mowa