Podczas nagrywania jednego z ostatnich odcinków doszło do wielkiego nieporozumienia. Padły ostre słowa. Co tak naprawdę się stało?

Niejednoktornie „Kuchenne rewolucje” zadziwiały widzów tym, co dzieje się w kuchni któregoś z lokalu. Tym razem jednak sprawa wyglądała inaczej. Podczas nagrywania jednego z odcinków padły ostre słowa, Magda Gessler nie miała zamiaru tego tolerować. Zrobił się prawdziwy skandal. Sprawa może trafić do sądu.

Magda Gessler, „Kuchenne rewolucje”, screen Google

Nieporozumienie na planie „Kuchennych rewolucji”

Ostatnio Magda Gessler była gościem w restauracji Gold w Janowie. Sytuacja, w której znalazła się restauracja, była rozpaczliwa – właściciele po śmiercu ojca nie portafili sobie poradzić w prowadzeniu lokalu. Dodatkowo, małżeństwo ma do spłacenia kredyt, a Gold było ich jedynym źródłem dochodów.

Widzowie mieli okazję byc świadkami prawdziwego skandalu, który miał miejsce w restauracji w Janowie. Z ust pracowników padły ostre słowa, Magda Gessler nie mogła tego zbagatelizować i zainterweniowała, po czym w oczach kucharki pojawiły się łzy.

Sąd jest za takie zachowanie, wiesz? Przeczytaj sobie kodeks karny. A są świadkowie. Jakąś przyjemność ci to sprawia? – powiedziała Magda Gessler kucharce.

Magda Gessler, screen Google

Restauratorka była zdruzgotana tym, co usłyszała.

Wyżywasz się? Panienko, czego panience brak, kasy? Czemu jesteś taka wściekła? – dodała Magda Gessler.

Słynna Restauratorka wpadła w gniew, ponieważ usłyszała z ust Sylwii wyzwiska pod adresem starszej od siebie o 20 lat kucharki Krystyny. Co więcej, ogłosy z kuchni słyszeli także goście zakładu.

Po całym zamieszaniu okazało sie, że pani Krystyna postanowiła zrezygnować z pracy.

Jak informował portal „Życie.pl”: Wielka niespodzianka w finale „Tańca z Gwiazdami”! Tego jeszcze nie było, totalne zaskoczenie, chodzi o Julię Wieniawę

Przypomnij sobie: Komornik ściąga z biznesmena zaległy czynsz i nalicza sankcje. Tak zwany dłużnik o zadłużeniu nie wiedział

Portal „Życie.pl” pisał również: Czy zakaz handlu w niedzielę zostanie zniesiony? Są szanse na dialog, decyzję ma podjąć w tej sprawie rządowy sztab kryzysowy