Program taneczny "Dance Dance Dance" dla wielu gwiazd stanowi dobry sposób na to, by nieco wypromować własną osobę i wspiąć się po szczeblach polskiego show biznesu. Właśnie w ten sposób swoje medialne "pięć minut" postanowili przedłużyć Marta Paszkin i Paweł Bodzianny, którzy rozpoznawalność zyskali kilka miesięcy temu przy okazji udziału w programie "Rolnik szuka żony".

To właśnie tam Paweł i Marta zakochali się w sobie i zdecydowali się iść razem przez życie. Jak widać - wliczają się w to również różnego rodzaju programy telewizyjne. Jak poszło im w "Dance Dance Dance"?

Niespodziewane wyznanie Marty

Chociaż Marcie i Pawłowi w tanecznych wyzwaniach szło naprawdę dobrze, to niestety - programy tego typu bywają brutalne. Para odpadła bowiem z show jako trzecia z kolei, zostawiając na parkiecie Roksanę Węgiel, Oliwię Górniak, Damiana Kordasa, Olę Nowak, Annę Matysiak oraz Stanisława Karpiela-Bułeckę.

Zaraz po pożegnaniu się z programem Marta została zapytana o to, któremu z uczestników kibicuje w dalszych zmaganiach. Nikt jednak nie spodziewał się takiej odpowiedzi!

"Kibicuję każdemu i za wszystkich trzymam kciuki. Czułabym się nie fair, wskazując konkretną parę, bo wiem, że każdy z nich daje z siebie wszystko" - wyznała Paszkin.

Jak widać, Marcie nie udzieliła się gorąca atmosfera tego typu programów i zawzięte kibicowanie faworytom. Gwiazda woli być w porządku wobec swoich kolegów z parkietu. To się ceni!

Zobacz także: Krystyna z "Rolnik szuka żony" uspokaja fanów prosto ze szpitala. Gwiazda przeszła poważną operację. Jak się czuje

Może cię zainteresować: Lech Wałęsa ulubieńcem polskich licealistów. Pochwalił się wyjątkowymi podziękowaniami. Jak były prezydent zarabia teraz na życie

Pisaliśmy również o: Anita Werner pokazała swoje mieszkanie. Fani mogą być zaskoczeni takimi wnętrzami