Krzysztof Jackowski zrobił ogromną karierę i ma oddane grono zwolenników, dla których regularnie prowadzi transmisje live w serwisie YouTube.

Na nagraniach często można usłyszeć jakie ma przeczucia na najbliższy czas. Niestety ostatnio nie ma dla nas zbyt dobrych wiadomości.

Od jakiegoś czasu, Krzysztof Jackowski twierdzi, że zbliżają się do nas dramatyczne wydarzenia, a wszystko ma się zacząć już w tym miesiącu.

Co ma się wydarzyć w kwietniu?

Jasnowidz z Człuchowa ostrzega, że czeka nas poważny kryzys ekonomiczny, który wpłynie na życie wielu Polaków.

„Od jakiegoś czasu narasta we mnie pewne poczucie. Już to wspominałem w poprzednich dwóch audycjach. W tym roku czeka nas poważny krach ekonomiczny. Zaplanowany, ale prawdziwy.”

W dalszej części transmisji, Krzysztof Jackowski wytłumaczył, że są to konsekwencje kryzysu ekonomicznego sprzed kilkunastu lat.

pieniądze / YouTube: Aktualności 360
pieniądze / YouTube: Aktualności 360
pieniądze / YouTube: Aktualności 360

Kryzys finansowy w latach 2007–2009 został zapoczątkowany zapaścią na rynku pożyczek hipotecznych wysokiego ryzyka w USA i doprowadził do upadku wielu banków czy firm.

„Kapitalistyczny świat dopompował nadrukiem pieniądza kapitał bankowy, kapitał przemysłowy i zalano tym pieniądzem kryzys. To był pozór, który dał 10 lat względnego spokoju.

Jasnowidz uważa jednak, że obecna sytuacja pandemiczna doprowadziła do kolejnych problemów i ten spokój właśnie się kończy.

Wierzycie w tę przepowiednię?

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ważny apel związany z najbliższymi Świętami Wielkanocnymi. Ministerstwo udzieliło porady w tej sprawie. Wiadomo o co dokładnie chodzi

Jak informował portal „Życiepl”: Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy pogrążeni w żałobie. Pożegnali bliską osobę. Kondolencje płyną z całej Polski

Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Tajemnica wieku Małgorzaty Rozenek od lat frustruje wielu internautów. Czy teraz celebrytka w końcu ujawniła prawdę przy okazji zapisów do szczepień

Zobacz także: Ivan Komarenko postanowił polecieć do mamy mieszkającej w Rosji. "Pani przy odprawie niechętnie chciała mnie wypuścić z Polski". O co poszło