Adam Małysz, ikona polskiego sportu i uwielbiany przez rodaków skoczek narciarski, niedawno przeszedł poważny zabieg okulistyczny. Fanów martwią doniesienia o jego zdrowiu, choć wiadomo już, że sytuacja jest pod kontrolą, a Małysz wraca do sił.
Informacja o pobycie Adama Małysza w szpitalu pojawiła się niedawno, wywołując zaniepokojenie wśród fanów. Okazało się, że były skoczek musiał poddać się laserowemu leczeniu siatkówki oka. Zabieg przeprowadzono w jednej z katowickich klinik, wykorzystując najnowocześniejszy sprzęt medyczny. Jak podał Śląski Uniwersytet Medyczny, urządzenie, z którego korzystał Małysz, należy do najnowocześniejszych w Polsce, a technologia, którą wykorzystano, umożliwia wyjątkowo precyzyjne leczenie chorób siatkówki.
„Obecnie pan Adam korzysta w szpitalu z kosmicznego sprzętu (...). Unikalny laser umożliwia wyjątkowo skuteczną terapię w chorobach siatkówki i służy wszystkim potrzebującym tego chorym” – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Choć Małysz od kilku lat nie bierze udziału w zawodach, jego sportowa kariera miała ogromny wpływ na zdrowie i kondycję fizyczną. Mimo aktywnego trybu życia, po zakończeniu kariery wyczynowej znacznie ograniczył codzienny ruch, co, według jego lekarzy, nie wpływa korzystnie na zdrowie. Podczas ostatniego wywiadu Małysz przyznał, że otrzymał od lekarza przypomnienie, jak ważna jest kontynuacja aktywności fizycznej.
„Lekarze mi to nawet powtarzają. Nie można tak robić, że nagle odcina się całkowicie sport, jeśli całe życie się to robiło” – powiedział w rozmowie dla „Dzień Dobry TVN”.