Najnowsze informacje dotyczące jednej z najbardziej popularnych i lubianych dziennikarek od lat pracujących dla stacji TVN mogą mocno zaskoczyć! Gwiazda wyznała, co często zdarza jej się słyszeć tuż przed wejściem na antenę. To wręcz przerażające!

Anita Werner bez cienia wątpliwości należy do grona najbardziej rozpoznawalnych dziennikarek pracujących w stacji TVN. Kobieta słynie ze swojego profesjonalizmu i zawsze jest prefekcyjnie przygotowana do pracy, a materiał, o którym mówi jest jej dobrze znany.

Mogłoby się wydawać, że kobieta czuje się jak ryba w wodzie przed kamerą - okazuje się jednak, że jest wprost przeciwnie! O co chodzi?

Stras towarzyszy jej za każdym razem

Choć na pierwszy rzut oka Anita Werner sprawia wrażenie osoby, która nie zna pojęcia “stres”, przed każdym wyjściem na antenę niesamowicie mocno się stresuje. Wyznała także, że czasem zdarza się, że kilka minut przed “Faktami” wydawca chce z nią porozmawiać. To bardzo stresujące.

- Ten moment, kiedy 7 minut przed 19.00 podchodzi wydawca „Faktów po Faktach” i mówi: „Możemy chwilę pogadać?”, a ja odpowiadam: „Oczywiście! Mamy jeszcze dużo czasu! - napisała z nutą ironii.