Wulkan La Soufriere na karaibskiej wyspie St Vincent wybuchł w kolejnej ogromnej eksplozji , wysyłając gaz siarkowy i popiół na duży obszar i wywołując obawy o bezpieczeństwo mieszkańców, którzy nie zostali ewakuowani.
Ostatnia erupcja w poniedziałek wysłała szybko poruszające się strumienie gorącego gazu i materiału wulkanicznego na południowe i południowo-zachodnie zbocza wulkanu, które po raz pierwszy wybuchły w piątek.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Rząd nakazał ewakuację około 16 000 osób mieszkających w społecznościach w pobliżu wulkanu 9 kwietnia, po tym, jak wyspa została ogłoszona czerwonym alarmem z powodu zmiany aktywności wulkanicznej w kraterze La Soufriere. „Niszczy wszystko na swojej drodze” – powiedziała agencji Associated Press Erouscilla Joseph, dyrektor Centrum Badań Sejsmicznych Uniwersytetu Indii Zachodnich. „Każdy, kto nie zwróciłby uwagi na ewakuację, musi natychmiast się wydostać” – powiedział Joseph.
Jak dotąd nie było doniesień o zgonach lub obrażeniach, ale zasoby wody pitnej na wyspie są zanieczyszczone. Organizacja Narodów Zjednoczonych stwierdziła, że cała populacja głównej wyspy jest pozbawiona elektryczności i czystej wody pitnej z powodu erupcji i popiołu z wulkanu.
Rzecznik prasowy Stephane Dujarric powiedział, że według raportów otrzymanych z Biura ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) około 20 000 osób potrzebuje schronienia. „Erupcja dotknęła większość źródeł utrzymania w północnej części wyspy, w tym uprawę bananów, a popiół i lawa utrudniają przepływ ludzi i towarów” – powiedział Dujarric na poniedziałkowej konferencji.
YouTube/USA Defense Line
Co sądzicie o kolejnej erupcji jednego z najniebezpieczniejszych wulkanów?
O tym się mówi: Pierwsza dama martwi się o swoją córkę. Co się dzieje z Kingą Dudą. Te wiadomości naprawdę niepokoją Agatę Kornhauser-Dudę