Postanowił więc okazać niechęć do zięcia i naszego związku. Wszyscy goście byli w szoku.
Jestem jedynym dzieckiem moich rodziców. Nie żyliśmy luksusowo, ale nie ograniczałam się do niczego, co było konieczne. Kiedy skończyłam 20 lat, spotkałam mężczyznę, o którym od dawna marzyłam. Wyznał mi miłość. Ale nasi rodzice nie pobłogosławili naszego małżeństwa.
Nie spodziewałam się, że mój ojciec będzie tak bardzo ingerował w moje życie osobiste. Oczywiście rozumiem, że rodzice mogą martwić się o swoje dzieci, udzielać rad, nawet trochę nie lubić wybranków swoich dzieci. Jednak mój ojciec przeszedł samego siebie. Po prostu celowo nas rozdzielił.
Faktem jest, że mój ojciec i mąż są w tym samym wieku, ponieważ obaj mają po 46 lat. Rozumiem, że dla większości brzmi to nienormalnie. Ale nadal mam prawo wybrać i załatwić sobie bezpieczne życie.
To jest główny powód, dla którego mój ojciec nie zaakceptował naszego związku z Andrzejem. Nie podoba mu się też to, że Andrzej jest znacznie bogatszy niż mój tata. To znaczy, że tutaj mój ojciec traci absolutną władzę, którą mógłby mieć nad młodym nieukształtowanym zięciem. Nauczono mnie, że można wchodzić w relacje tylko z godnymi ludźmi, a Andrzej taki właśnie jest. Więc nie rozumiem w czym jest problem?
Andrzej próbuje się powstrzymać, ale mój tata nieustannie prowokuje go do kłótni. Nie zwracam uwagi na napady złości mojego taty, teraz mam mężczyznę, którego muszę się trzymać.
Aby okazać niechęć do męża, ojciec nawet nie przyjechał na nasz ślub. Nasi krewni byli oszołomieni jego zachowaniem. Ale to był jego wybór.
Mój ojciec nie przyjechał na nasz ślub z Andrzejem. Postanowił więc okazać niechęć do zięcia i naszego związku. Wszyscy goście byli w szoku.
Czego on chce? Czy chce, żebym poznała jakiegoś biednego faceta tylko dlatego, że jest młodszy? Znalazłam starszego, zamożnego męża, ponieważ chcę żyć swoim życiem, nie ograniczając się w niczym. Czy to takie złe? Jestem świadoma swoich działań i ich konsekwencji. Świadomie zdecydowałam się wejść w związek z dużą różnicą wieku ze względu na stabilność i dobrobyt. To już od dawna jest normą za granicą.
Rozmawiałam nawet z kobietą, która miała podobne doświadczenia. Jej mąż jest o 21 lat starszy od niej. Rodzice przez długi czas nie akceptowali tego, że są razem. Dlatego para po prostu przeniosła się za granicę i mieszka tam, nie rezygnując z niczego. Wkrótce została wdową. Ale teraz cała jego spuścizna należy do niej. Myślę, że to historia ze szczęśliwym zakończeniem.
Może nie mam takich szalonych uczuć, jakie mogłabym mieć z młodym facetem, ale czuję się całkowicie bezpiecznie. To jest dla mnie najważniejsze. Nie chciałabym mieszkać z biednym chłopcem. To nie jest wygodne. Czy mój ojciec naprawdę tego dla mnie chciał? Czy nie winiłby młodego człowieka, że nic nie ma, i czy nie powiedziałby mi, że zasługuję na coś lepszego?
To też może cię zainteresować: Córka Kasi Kowalskiej czuje się znacznie lepiej po zdrowotnych perturbacjach. Jak teraz wygląda Ola
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Michał Wiśniewski przeżywa trudne chwile. Wciąż nie poradził sobie z tą ogromą stratą. O co chodzi
O tym się mówi: Odszedł Bronisław Cieślak. Ewa Florczak zdradziła, jaki był naprawdę znany aktor