Od dawna wiemy, że Filip Chajzer budzi w widzach skrajnie różne emocje ze względu na swoje niezręczne czasem wypowiedzi, czy pytania zadawane gościom programu "Dzień Dobry TVN".

Co się stało w studio "Dzień Dobry TVN"

Nie ulega wątpliwości, że program śniadaniowy "Dzień Dobry TVN" cieszy się ogromną oglądalnością ze względu na wszelkiego rodzaju niespodzianki, jakie mają miejsce podczas emisji na żywo. Są takie sytuacje, które były zaplanowane lub przewidziane, ale są też takie niefortunne, których nie da się już cofnąć lub spontaniczne, które zaskakują.

Te ostatnie momenty są dla widzów najciekawsze, bo ukazują często prawdziwy charakter prowadzących, oraz to, za czym tęskni chyba każdy Polak - odrobina beztroski. Spróbujcie teraz przypomnieć sobie przebój z 2003 roku "Asereje" grupy The Ketchup Song. Każdy, kto zna ten przebój wie, jak trudno jest powstrzymać się od jakiejkolwiek reakcji na tę melodię.


YouTube/Altra Moda Music

Podczas programu śniadaniowego "Dzień Dobry TVN", prowadzący Małgorzata Ohme i Filip Chajzer pokazali, jak dobrze utkwiły w ich głowach te rytmy, gdy w studio rozbrzmiały znajome dźwięki. Na swoim koncie na Instagramie, Filip opublikował fragment nagrania ze spontanicznego tańca, który z pewnością zapadnie widzom w pamięć.

Gotowi na odmrożenie? Mnie dziś zmroziło jak usłyszałem, że "asere he ma me ha mehe tararararam" ma już 18 lat !!!!! Łatwo policzyć - miałem wtedy 18 lat i trochę mniej poukładane we łbie. A może wcale nie? Ściskamy ze studia @dziendobrytvn ❤️🙌😜 feat.

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Olga Bończyk szczerze o sprawach sercowych. Dlaczego nadal jest sama

Zerknij tutaj: Czy w polskim kościele pojawiły się Anioły? Zdjęcia pokazują niezwykłe postaci

Nie przegap: Zbigniew Buczkowski ma powody do świętowania. Szkoda, że wszystko zepsuła pandemia