Jak podaje portal "Jastrząb Post", dzisiejszej nocy z 25 na 26 kwietnia odbędzie się kolejna Oscarowa gala. Choć zorganizowana zgodnie z pandemicznymi restrykacjami, wciąż wzbudza ogromne emocje. W tym roku żaden z polskich filmów nie zakwalifikował się do czołówki wyróżnionych przez Amerykańską Akademię Filmową. Przypominamy więc sylwetkę jedynej polskiej aktorki, która była nominowana do Oscara i mogła otrzymać nagrodę w katgorii "najlepsza aktorka pierwszoplanowa".
Mowa o Idzie Kamińskiej. Polka żydowskigo pochodzenia zagrała w czechosłowackiej produkcji "Sklep przy głównej ulicy" reżyserowanej przez Jana Kadara. Branża filmowa doceniła jej rolę sklepikarkina tyle, że aktorka zasiadła w 1967 roku na gali wręczenia Oscarów w zaszczytnym gronie najlepszych artystów na świecie.
Co prawda, Ida nie otrzymała głównej nagrody, bowiem Oscara zgarnęła wówczas w tej kategorii sama Elizabeth Taylor, jednak drzwi do międyznarodowej kariery stały przed nią otworem. Okazało się, że kobieta nie skorzystała z tej szansy, ponieważ stęskniła się za ukochaną ojczyzną i chciała wrócić do Polski.
Niestety aktorka nie została doceniona przez rządzące w Polsce władze. Przełom lat 60. i 70. obfitował w Polsce w antysemickie nastroje popularyzowane przez władze. Z racji tego, że Ida Kamińska miała żydowskie korzenie, dostała od polityków ultimatum. Mogła ponownie wyjechać do Stanów tylko wtedy, kiedy zrzeknie się polskiego obywatelstwa. Zrobiła to, choć z przykrością. Od tego momentu rozpoczęła nowy etap życia w USA.
To również może Cię zainteresować: Agnieszka Woźniak-Starak Ujawnia Nową Pasję. Chce Zostać Ogrodnikiem I Już Widać Pierwsze Efekty Jej Pracy
Zobacz także: Joanna Jędrzejczyk Ogłosiła Radosną Nowinę. "Będzie Chłopak". Fani Gratulują