Jednak tym razem to nie tylko religijny charakter wydarzenia znalazł się w centrum uwagi. Przemówienie ojca Tadeusza Rydzyka, założyciela toruńskich mediów, zdominowało dyskusję – również tę poza murami sanktuarium. Powód? Ostre słowa pod adresem Barbary Nowackiej i mocna krytyka działań obecnej władzy.
Duchowny, który od dekad łączy przekaz religijny z komentarzem społecznym i politycznym, tym razem nie stronił od dosadnych ocen. Jego wystąpienie, wygłoszone z pielgrzymkowej sceny w Częstochowie, zaskoczyło nawet część sympatyków. – „Nie pozwólmy poniewierać świętości. Kiedy widzę ministrę, która mówi, iż nie będzie religii, to ja mówię: co ty, kobieto, sobie wyobrażasz? Polska to nie jest twój folwark” – mówił o posłance Nowackiej, otwarcie krytykując jej stanowisko dotyczące ograniczenia religii w szkołach.
Ojciec Rydzyk odniósł się również do szerszej sytuacji społecznej i politycznej, oceniając, że wielu Polaków znajduje się dziś w stanie „duchowego i moralnego zagubienia”. Jego zdaniem, problemem nie jest jedynie osłabienie religijności, ale głęboki kryzys tożsamości narodowej i wartości. – „Widzimy, że jest kryzys i wiary, ale i kryzys rozumu także. Trzeba ludziom poustawiać dobrze w głowach” – stwierdził w emocjonalnym tonie.
Wśród uczestników pielgrzymki obecni byli także politycy związani z obozem Prawa i Sprawiedliwości, w tym Mariusz Błaszczak i Przemysław Czarnek, co dodatkowo podkreśliło związek wydarzenia z bieżącym kontekstem politycznym.
Choć dla wielu uczestników pielgrzymki wystąpienie duchownego było wyrazem odwagi i bezkompromisowości, w mediach społecznościowych i przestrzeni publicznej pojawiły się głosy krytyki. Komentatorzy zarzucają ojcu Rydzykowi wykorzystywanie ambony do celów politycznych i dzielenie społeczeństwa zamiast budowania mostów.
Ojciec Rydzyk od lat nie ukrywa swojego zaangażowania w życie publiczne i poparcia dla konkretnych środowisk politycznych. Jego toruńskie imperium medialne, złożone z Radia Maryja, Telewizji Trwam i Fundacji Lux Veritatis, pozostaje silnym ośrodkiem opiniotwórczym i formacyjnym dla wielu Polaków. Jednak właśnie ten wpływ staje się niejednokrotnie przedmiotem sporów – również wewnątrz Kościoła.
Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja miała być, jak co roku, wydarzeniem modlitewnym i integrującym wspólnotę. Tymczasem wystąpienie ojca Rydzyka ponownie pokazało, jak cienka potrafi być granica między duchowością a polityką – i jak łatwo ją przekroczyć. Wnioski z tego kazania mogą okazać się dalekosiężne, zarówno dla jego zwolenników, jak i dla krytyków.