Podczas, gdy tenisowe gwiazdy świata szykują się do US Open, Isia bawi się ze swoim Szlemem w domu. Zamiast serwować asy i posyłać skróty, zmienia pieluchy, karmi i kąpie małego Kubusia, który urodził się 27 lipca w Warszawie. "Weekend. Teraz takie soboty" - napisała Agnieszka Radwańska, dzieląc się z fanami sympatycznym selfie z synkiem, a właściwie to jego częścią.

Agnieszka Radwańska urodziła synka już ponad mięsiąc, dokładnie w poniedziałek 27 lipca. "Kubuś jest już z nami Dziękuję za wszystkie wiadomości i gratulacje" - opublikowała w tym dnia Isia, udostępniając obserwatorom uroczą fotografie, na której przybija piątkę z małą stopką Kubusia. Ostatnio opublikowała w swoim profilu na Instagramie podobne zdjęcie. Selfie była wiceliderka rankingu WTA strzeliła sobie z synkiem podczas zmieniania mu pieluchów. "Weekend. Teraz takie soboty" - komentuje zdjęcie Agnieszka Radwańska.
Ciekawe, czy mały dale popalić młodej mamie. Od poniedziałku rusza US Open, a różnica w czasie jest taka, że kiedy tenisiści będą walczyć na kortach w nowojorskim Szlemie, w Polsce będzie wieczór albo późno w nocy. Radwańska w tenisa lubi nie tylko grać, ale także oglądać mecze w telewizji. Czy będzie mogła mama małego Kubusia śledzić US Open, czy odwrotnie, w tej chwili postanowi spać, czego ostatni miesiąc może jej trochę brakować?