Księżna Kate przed weselem została napadnięta, po czym uwięziona w niewiadome jej miejsce. Było to zaplanowano przez rodzinę królewską

Przed weselem z księciem Williamem kształciła się przez specjalny kurs, finał którego skończył się porwaniem. Również specjalny kurs przeszła Meghan Markle.

Księżna Kate i książę William są przyznani za jedną z przykładowych książęcych par. Spotkali się w 2001 roku, w trakcie studiów na Uniwersytecie St. Andrews. Najpierw mieli stosunki koleżeńskie, jednak po minięciu czasu powstało między nimi poczucie miłości. Chociaż na początku związku nie było im tak łatwo się pogodzić (Kate i William nie rzadko się kłócili), to udało im się zachować związek i w 2010 roku w mediach pojawiły się wiadomości o zaręczynach pary, która rok później stanęła na ślubnym kobiercu. Aczkolwiek Kate do na szlaku do nazywania się księżną spodziewała się wiele czasu...

Księżna Kate porwana przed weselem

Księżna Kate jednocześnie musiała przeszkolić się na manier etyki królewskiej, zarówno przejść odpowiedni kurs dedykowany dla przyszłych księżniczek. Szkolenie polegało na ćwiczeniach, które wspierają w przypadkach porwań i zagrożeń.

Trening organizowały brytyjskie służby specjalne SAS. Jedną z części ćwiczeń było porwanie, na które księżna właśnie nie miała oczekiwać. Kate dopiero przed weselem została napadnięta, po czym uwięziona w niewiadomej jej lokalizacji. To być zajęciem praktycznym dla niej do łączenia z brytyjską rodziną królewską i sprawdzić, czy zapamiętała sobie wszystkie możliwe sytuacje. Oprócz tego, szkolenia z bezpieczeństwa obejmował trening samoobrony, naukę sztuk walki oraz jazdę terenowym autem w ekstremalnych sytuacjach. Podobny trening przeszła Diana Spencer i Meghan Markle.

Bezpieczeństwo rodziny brytyjskiej monarchii cały czas uważało się jako bardzo poważne. Jednak to wypadek z 1974 roku stał powodem do tego, że kurs SAS musi nauczyć się każdy członek rodziny. W 1974 od razu po weselu księżnej Anny i kapitana Marka Philipsa doprowadziło do próby porwania. W trakcie drogi pary do pałacu Buckingham, jedyny strzelec zatrzymał królewskie auto i zastrzelił członków ochrony. Na szczęście ze wsparciem natychmiast przyszli odważni przechodnie, którzy przerwali próbę porwania. Księżnej Anne na szczęście udało się uciec, ale ten wypadek stał się przyczyną tego, że ochrona i nauczenie się członków rodziny królewskiej od lat uważa się jako bardzo poważnie.