Pożegnała się z nim Maja Sablewska, która była jurorką i miała okazje słyszeć jego wokalny talent w "X Factorze".

W czwartek w mediach pojawiła się smutna informacja - nastąpiła śmierć w wieku 45 lat jednego z najpopularniejszych muzyków ulicznych Gienka Loski. Mężczyzna walczył z chorobą około dwóch lat, a śmierć nadeszła w jego rodzinnym Białooziersku w Białorusi. Gienek Loska otwarcie dał się poznać w 2011 roku, kiedy uczestniczył w "X Factorze". Słyszała go tam m.in. Maja Sablewska, która również jest w szoku z powodu jego śmierci. Pożegnała go pięknymi słowami.

East News

Maja Sablewska pożegnała Gienka Loskę

Maja szczerze jest smutna i zdziwiona. Zmarł talenty muzyk.

- To był Artysta przez duże „A”. Szedł własną, indywidualną drogą. Bardzo mile wspominam rozmowy z tym wrażliwym człowiekiem, który zawsze był sobą, niezależnie od okoliczności. Przykre, że jego droga zakończyła się tak szybko, zdecydowanie za szybko.

Gienek Loska

Gienek Loska brał udział w pierwszej edycji "X Factora" - muzycznego programu emitowanego w TVN-ie. Dopiero jak przyszedł na casting, od razu zakochał w siebie jurorów i widzów. Bez problemu pokazał się w odcinkach na żywo i pod opieką Czesława Mozila trafił do finału, pokonując koniecznie Michała Szpaka. Pomimo mentora w jurorach była Maja Sablewska i Kuba Wojewódzki. Po udziale w show nie mógł znaleźć sobie miejsca w show-biznesie i wrócił do ulicznych występów. To było jedno z uwielbionych zajęć wokalisty.

Portal "Życie" pisał również: Wielki dzień w życiu Krzysztofa i Pauliny ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”! Zdjęcie ze szpitala trafiło do sieci, serdeczne gratulacje