Jak podaje portal "Pudelek", w poniedziałek Daniel Martyniuk postanowił wyjść samotnie na miasto, próbując przy tym na wszelkie sposoby przykuć uwagę przechodniów. Jakby tego było mało, usiadł na ławce z puszką w dłoni.

Daniel Martyniuk znów zaczął rozrabiać

Media co jakiś czas rozpisują się o Danielu Martyniuku i jego kolejnych wyskokach. Dużo mówiono o jego konflikcie z prawem, rozpadzie małżenstwa i konflikcie z byłą żoną oraz kolejnych imprezach. Ostatnio wszyscy nabrali nadziei, że syn Zenka Martyniuka wziął się za siebie, bo nie pakował się w żadne kłopoty.

W poniedziałek Daniel Martyniuk postanowił po raz kolejny postanowił o sobie przypomnieć. W czasie wyprawy na białostocki rynek, syn Zenka uczcił pierwszy gorący dzień tej wiosny w swoim stylu. Zabawiał przechodniów śpiewem. Niestety jego występ nie spotkał się ze szczególnym zainteresowaniem ze strony zebranych, postanowił posiedzieć na ławce sącząc chmielowy trunek.

"Syn Zenka był w stanie dziwnej euforii. W okolicach rynku w Białymstoku śpiewał, krzyczał, zaczepiał przechodniów. Sprawiał wrażenie zawiedzionego, że nikt go nie rozpoznaje" - tak zachowanie syna Zenka Martyniuka świadek zdarzenia.

Wiele osób nie kryje zaskoczenia tym, że Daniel Martyniuk tym razem postanowił nie relacjonować swoich wyczynów za pośrednictwem mediów społecznościowych, co do tej pory zwykle robił.

Wy też mieliście nadzieję, że Daniel Martyniuk wyszedł już na prostą i zaprzestanie takich wyskoków?

To też może cię zainteresować: Daniel Martyniuk pokazał zdjęcie córki. Laura jest pociechą dla całej rodziny Martyniuków w tym trudnym dla nich czasie

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich: Krzysztof Jackowski doświadczył porażającej wizji. Co czeka nas w najbliższym czasie zdniem jasnowidza

O tym się mówi w Polsce: Zapadła decyzja rządu w sprawie dodatków dla emerytów. Czy seniorzy będą mieli powody do zadowolenia

O tym się mówi na świecie: Drugie dziecko księcia Harry'ego i Meghan Markle jest już na świecie? Sensacyjne doniesienia jednego z tabloidów