Musiałam samotnie wychowywać mojego syna, ponieważ jego tata odszedł w siną dal, niemal natychmiast po narodzinach naszego dziecka. Kiedy odszedł, zostałam z noworodkiem i kredytem hipotecznym.

Przez całe piętnaście lat tata ani razu nie zadzwonił i nie zapytał, jak się miewa jego dziecko, nie złożył mu życzeń z okazji świąt i urodzin. Nasi wspólni znajomi poinformowali mnie kiedyś, że mój małżonek ma nową rodzinę.

Doskonale wiedziałam, że nigdy nie wybaczę tak podłej zdrady. Potem ojciec przypomniał sobie o swoim synu i przyjechał go odwiedzić.

W tym czasie były stał się odnoszącym sukcesy biznesmenem, ma wiele nieruchomości i kilka samochodów osobowych. Nie zastanawiając się długo, tata zdecydował, że przekupienie syna to świetny pomysł i zaczął dawać mu prezenty.

Jak podłym trzeba być człowiekiem, by zrobić to własnemu synowi. Tata nie dbał o życie swojego dziecka, po prostu zdecydował, że jego syn powinien go kochać.

Teraz mój syn ma dwadzieścia kilka lat, a tatuś kupił go za swoje pieniądze. Syn dał się nabrać na obietnice pięknego życia i drogie prezenty ojca.

Wydaje mi się, że mój syn, podobnie jak jego ojciec, cierpi na patologiczną chciwość. Teraz mój syn ma najlepszych korepetytorów w naszym mieście, drogie ubrania i kieszonkowe.

Po przyjeździe jego ojca nasze relacje bardzo się pogorszyły i praktycznie przestał się ze mną komunikować. Jestem nawet gotowa na to, że mój syn opuści mnie i zamieszka ze swoim ojcem, ponieważ nie mam pieniędzy, by kupować mu wycieczki zagraniczne i płacić za wszystkie jego zachcianki.

To jasne, że jak każda matka marzę o lepszym życiu dla mojego dziecka. Ale jednocześnie jestem przeciwna takiej postawie wobec kobiety, która dała ci życie i wychowała cię, nawet jeśli było to dla niej bardzo trudne.

Jeden z moich przyjaciół poradził mi, abym pilnie zadbała o siebie na wypadek, gdyby mój były chciał wrócić do rodziny, ale wierzę, że "nie można dwa razy nadepnąć na te same grabie", więc jeśli mężczyzna zrobił tak nikczemną rzecz swojej rodzinie za pierwszym razem, będzie mógł to zrobić po raz drugi.

Jednak mój syn z każdym dniem coraz bardziej się ode mnie oddala i jestem pewna, że nadejdzie dzień, w którym na dobre zamieszka ze swoim tatą.

Może rzeczywiście powinnam posłuchać rady mojego znajomego, aby nie stracić dziecka, zwłaszcza że mój małżonek sam kiedyś zasugerował, że nie jest przeciwny temu, abyśmy ponownie stali się rodziną.