Teraz rozumiem, dlaczego mój tata zostawił moją mamę. Nigdy go nie potrzebowała - chciała tylko jego pieniędzy. Teraz mam 16 lat i w przyszłym roku idę na uniwersytet, ale moja mama w ogóle się tym nie przejmuje. Studiuję normalnie, ale wątpię, czy uda mi się dostać za darmo.

Nawet jeśli, to i tak potrzebuję pieniędzy na życie w innym mieście i na jedzenie. Nie wiem, o czym myśli moja matka. Pracuje za marne grosze. Żyje głównie z pieniędzy, które ojciec przysyła jako alimenty.

Mama pracuje jako administratorka w salonie piękności. Jej praca kończy się o szóstej wieczorem, ale zawsze wraca do domu późno. Codziennie wychodzi z przyjaciółmi. A ja jestem sama. Postanowiłam więc zacząć zarabiać.

Miałam 15 lat, kiedy zaczęłam odrabiać lekcje z kolegami z klasy za pieniądze, zarabiałam całkiem nieźle, bo zawsze było mnóstwo klientów. Ale potem moja mama się dowiedziała, krzyczała jak szalona i powiedziała, że jeśli jeszcze raz dowie się, że odrabiam lekcje za pieniądze, będę miała kłopoty.

Więc przestałam odrabiać lekcje...

Pewnego dnia zobaczyłam ogłoszenie, że stara babcia potrzebuje pomocy domowej. Chciała, aby jej gotować, sprzątać, prać i obiecała dobrze płacić. Umówiłam się więc z tą babcią, że będę do niej przychodzić po szkole. Więc pracowałam, a potem dodałam więcej babć, które potrzebowały pomocy.

Ogólnie rzecz biorąc, przez miesiąc wyszło tyle pieniędzy, ile moja mama nie zarabia w salonie. Pomyślałam, że tylko pieniądze będą na wszelki wypadek, gdyby moja matka powiedziała, że nie będzie mi pomagać finansowo na uniwersytecie. Miałam zaoszczędzoną przyzwoitą sumę pieniędzy.

A potem moja matka wróciła do domu i zaczęła krzyczeć, że sąsiad powiedział jej, że zarabiam w ten sposób. Krzyczała tak bardzo, że prawie pękły mi uszy, bo to dla niej wstyd. Wszyscy myślą, że nie jest w stanie mnie utrzymać. Ale to prawda. Wtedy moja matka szukała moich pieniędzy. Dzięki Bogu, że ich nie znalazła. W przeciwnym razie wzięłaby je i wyszła z koleżankami.

A następnego dnia moja mama powiedziała mi, że teraz muszę płacić połowę czynszu i jedzenia, ponieważ zarabiam własne pieniądze i jestem taka dorosła. Nie daje mi nawet pieniędzy na ubrania. Czuję się urażona. Dlaczego inni rodzice nie zachowują się tak jak moja mama, czy ona po prostu mnie nie kocha?