Krzysztof Rutkowski ma kłopoty. Detektyw może trafić do więzienia. Właśnie do sadu ponownie trafił akt oskarżenia, który jakiś czas temu został wycofany. Nad Rutkowski ciążą zarzuty o nielegalne wykonywanie działalności detektywistycznej. Krzysztof Rutkowski uważa, że to absurd. Zamierza interweniować. Pomocy szuka u samego ministra sprawiedliwości.
Krzysztofowi Rutkowskiemu postawiono zarzuty dotyczące wykonywania czynności detektywistycznych bez posiadania licencji. Zarzut dotyczy konkretnej sprawy. Rutkowski stanie przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia. Jak przekazuje "Dziennik Łódzki", sprawa dotyczy śledzenia kobiety, która podawała się za sędzię. W ubiegłym roku Łodzianka została zatrzymana przez Rutkowskiego na jednym z łódzkich osiedli. Zdaniem Rutkowskiego kobieta była oszustką, która wyłudzała pieniądze powołując się na swoje rzekome znajomości, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu wielu urzędowych spraw.
Teraz, po roku od wycofania oskarżenia sprawa ponownie trafiła do łódzkiego sądu.
„Postępowanie po zwrocie aktu oskarżenia zarejestrowano pod numerem PR 1 Ds 1772.2020. W dniu 30 czerwca 2021 roku w sprawie tej skierowano akt oskarżenia przeciwko Krzysztofowi Rutkowskiemu podejrzanemu o popełnienie czynu z art. 46 ust 2 ustawy o usługach detektywistycznych. Postępowanie było objęte nadzorem służbowym przez Prokuraturę Okręgowa w Łodzi"- informuje Prokuratura Łódź-Polesie.
To też może cię zainteresować: Gwiazda TVP została sama z maleńkim synkiem. Kto obecnie pomaga Idzie Nowakowskiej w opiece nad dzieckiem? Bez niej nie dałaby rady
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel podzielili się radosną wiadomością z fanami. Świętuje cała rodzina popularnej pary. Wiadomo co to za okazja