Jak podaje portal "Goniec", mężczyzna wspólnie z bliskimi żegnał swoją zmarłą mamę. Był z nią niezwykle zżyty, a jej śmierć była dla niego ogromnym ciosem. Nikt nie spodziewał się, że w czasie ostatniego pożegnania kobiety może dojść do tak niecodziennych wydarzeń. Wielu żałobników od razu chwyciło za telefony i uwieczniło całe zajście na nagraniach.
To było jak znak
Nagranie ze wspomnianego pogrzebu pojawiło się na TikToku, gdzie umieściła je biorąca udział w uroczystościach żałobnych Angela Ruiz. Na nagraniu możemy zobaczyć pogrążonego w smutku syna zmarłej kobiety, siedzącego nieco z boku oraz najbliższą rodzinę z małymi dziećmi. Rodzina zdecydowała, że w czasie pogrzebu wypuszczą dwa białe gołębie.
Jeden z ptaków odleciał, drugi zrobił coś, czego nikt się nie spodziewał. Ptak podleciał do zapłakanego syna zmarłej i usiadł na jego głowie. Wszyscy zamarli nie wiedząc, jak zareagować na to niespodziewane wydarzenie. Gołąb nie uciekł nawet, kiedy zaczęły się nim interesować małe dzieci.
Nikt nie miał wątpliwości, że to był znak, jaki matka dawała swojemu ukochanemu, pogrążonemu w rozpaczy synowi. Podobnego zdania są internauci, którzy obejrzeli nagranie. W komentarzach pisali, że mama chciła mu dodać w ten sposób otuchy i zapewnić, że zawsze będzie przy nim. Komentujące mieli nadzieję, że mężczyzna zaznał dzięki temu ukojenia i spokoju.
Jedna z komentujących nagranie internautek wspomniała, że spotkało ją coś podobnego. W czasie ostatniego pożegnania jej dziadka, niespodziewanie pojawiły się kolibry, które przez dłuższy czas nie chciały odlecieć.
Co sądzicie o tego rodzaju wydarzeniach? Myślicie, że to znak, czy zwykły zbieg okoliczności?
To też może cię zainteresować: Miała darzyć uczuciem Jana Pawła II. Po latach przerwała milczenie i zdradziła, jaka była prawda
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Andrzej Piaseczny się doigrał? Wiemy, kto zasiądzie w jury "The Voice Senior" zamiast niego
O tym się mówi: Książę Karol nie wybaczył synowi odejścia z rodziny królewskiej? Wszystko zradza jeden szczegół. O co chodzi