To fantastyczny akt, że wzięli ten obowiązek na siebie. Mieszkali jednak we wsi, tam jest łatwiej. Ale byli biedni, ich troje dzieci, z jednego syna już dwoje wnuków. Świetna rodzina. I tacy prości, grzeczni, niezbyt wykształceni ludzie, ale sumienni. Nie oddawali starej kobiety do schroniska i nie odwiedzali jej tylko wieczorami; mieszkała na drugim końcu wioski, daleko. Ogólnie rzecz biorąc, nie mogła już dłużej o siebie dbać.

To jest zajęte.

Przynieśli jej nędzne rzeczy, zadbali o jej higienę, zawiązali czystą chusteczkę, jak powinna, dali jej coś do jedzenia i położyli do łóżka. Na ścianie wisiał dywanik z jeleniem, chociaż nie widzi. I zaczęli żyć, jeść barszcz i owsiankę i chiński makaron. I pić herbatę z cukrem. Prowadzali staruszkę do toalety. W razie potrzeby zmieniali ubranie. I słuchali jej majaczenia: nieustannie nosiła złudzenia cienkim starym głosem.

I pewnego dnia ta babcia Marta, powiedziała tym głosem do złudzenia: „Złodziej wszedł do stodoły!”. Poszli do stodoły, gdzie pijany sąsiad kradł kosztowności. Ziemniaki i kapusta. Jakim cudem? Jak to się stało!

Czas mijał, a babcia znowu powiedziała: „Niech Roman nie jedzie do miasta! Samochód się rozbije! ”

Ufni prości słuchali swojej szalonej starej kobiety i nie wypuszczali Romana do miasta z przyjacielem. W wypadku poważnie ranny został przyjaciel. A Roman by się zabił, gdyby usiadł obok niego. Właśnie tak! Wtedy babcia powiedziała dużo więcej, choć nie myślała, nie pamiętała, nie widziała i nie mogła przyłożyć łyżki do ust. A potem zaczęła marzyć, że kupi los na loterię. Siedzi i błaga o los na loterię. Ojciec rodziny wyjechał do dużej wioski i kupił. A co byś o tym pomyślał? Wygrali dużo pieniędzy! Kilku prostych ludzi! Trzysta lub czterysta tysięcy. Albo nawet pięćset, powiedzieli wymijająco.

Zwykli ludzie mówią o pieniądzach wymijająco, po prostu mówią: „dużo!”.

Staruszka kupiła sobie nowy szlafrok, pierniki i mnóstwo dobrych rzeczy. Tak, okładka jest nadal piękna - więc co z tego, że nie widzi oczami? Widzi coś innego! Niech wszystko będzie piękne. I wszyscy ją kochają. Chociaż ciągle marzy i zapomina o wszystkim. I nie może sama jeść i chodzić do toalety. Ale ona się uśmiecha. I siedzi na pięknym kocu w czystej szacie i eleganckim szaliku, jak lalka. Dotyka krzyża w dłoniach i dobrze mówi coś tajemniczego cienkim głosem.

I kręci głową…

To też może cię zainteresować: Córka Kasi Kowalskiej czuje się znacznie lepiej po zdrowotnych perturbacjach. Jak teraz wygląda Ola

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Michał Wiśniewski przeżywa trudne chwile. Wciąż nie poradził sobie z tą ogromą stratą. O co chodzi

O tym się mówi: Odszedł Bronisław Cieślak. Ewa Florczak zdradziła, jaki był naprawdę znany aktor