Uwielbiany przez Polaków aktor Paweł Królikowski odszedł po długiej i ciężkiej chorobie 27 lutego 2020 roku. Jego śmierć była ogromnym szokiem dla wszystkich, gdyż każdy, kto śledził jego zmagania z chorobą, w głębokiej modlitwie wierzył, że wszystko skończy się dobrze...
Bliscy aktora wciąż są blokowani z postawieniem mu nagrobka
Wyświetl ten post na Instagramie.
Niestety, stan Pawła Królikowskiego uległ tak drastycznemu pogorszeniu, że nie przegrał tym razem z ciężką chorobą. Gdyby to się stało później, można się tylko domyślać powodów, jakie podane by były w mediach. Nie zmienia to jednak faktu, że późniejsze wydarzenia w kraju i na świecie sprawiły, że wszelkie dotychczasowe plany ludzi uległy zmianie lub zostały skutecznie zniweczone.
Powstał też problem z uroczystościami pogrzebowymi, zmarli czekali długie tygodnie w chłodniach, aby ich bliscy w końcu mogli godnie ich pochować. Św. pamięci Paweł Królikowski został pochowany podczas bardzo kameralnej uroczystości pogrzebowej, na której pojawić się mogli wyłącznie najbliżsi i przyjaciele aktora. Nie zabrakło też kamerzystów i fotoreporterów, jednak fani aktora mogli go pożegnać jedynie oglądając uroczystość na szklanym ekranie...
Jak przyznała w wywiadzie wdowa po artyście Małgorzata Ostrowska-Królikowska, nagrobek miał być postawiony tuż przed Bożym Narodzeniem 2020 roku, jednak siarczysty mróz i obostrzenia skutecznie uniemożliwiły ten plan. Ostatecznym terminem realizacji planu postawienia mężowi nagrobka, Małgorzata Ostrowska-Królikowska wyznaczyła na okres przed Wielkanocą, jednak ani aura pogodowa, ani sytuacja w kraju nie sprzyjały bliskim zmarłego...
ym razem przez straszne mrozy i śnieg. W ostatnich tygodniach temperatury w Warszawie sięgnęły nawet -20 stopni Celsjusza. Stolicę zasypał biały puch. W tej sytuacji znów nie było jak postawić pomnika- wyjawiła Super Expressowi wdowa.
Zanim jednak pomnik powstanie, wdowa po artyście regularnie przychodzi na grób męża i ozdabia go bałązkami, kwiatami i zniczami. Wielu zauważyło wielkanocne akcenty, co świadczy, że rodzina nie miała zamiaru w tym czasie pozostać w domu.
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Książę Harry zostaje w Wielkiej Brytanii? „Bardzo kocham Williama"