"Super Express" donosi, że Aleksandra Yoriadis opowiedziała o swojej hospitalizacji, która rok temu wywołała medialną burzę.

Dała do zrozumienia, że córka umiera przez koronawirusa, potem temu zaprzeczyła

Na instagramowym koncie Kasi Kowalskiej, pojawił się podczas lockdownu dramatyczny apel. Spuchnięta od płaczu wokalistka opowiedziała na nagraniu, w jakim stanie znalazła się jej córka Ola, oraz zaapelowała o stosowanie się do restrykcji narzucanych nam przez rząd. Swoje słowa głównie skierowała do osób młodych, spragnionych spotkań i życia towarzyskiego.

Film obecnie nie jest do odnalezienia na jej koncie, jednak w sekcji - z oznaczeniem - można znaleźć to nagranie na cudzych kontach...

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez MATEUSZ MAGA (@mateuszmaga)

Treść filmu i wszelkie późniejsze wiadomości dawały do zrozumienia, że zaintubowana i wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną Aleksandra ma koronawirusa i to z jego powodu jest jedną nogą w grobie.

Gdy ta wersja została zdementowana, fala krytyki spadła zarówno na Olę, jak i jej mamę Kasię Kowalską, która oświadczyła, że to nie koronawirus, a adenowirus, a poza tym nie wspomniała nawet słowem, że Ola choruje na COVID-19.

Następnie wokalistka zorganizowała koncert między blokami jednego z polskich miast, za co miała zostać ukarana, gdyż zrobiło się z tego nielegalne według rządu zgromadzenie.

Uniknęła kary, po czym zaczęła wspierać protesty osób z błyskawicami na czole i masce.

Obecnie na instagramowym koncie córki wokalistki, młodziutkiej modelki, która kocha pozować z butelką napoju alkoholowego, pojawiły się materiały, które mocno zaniepokoiły zainteresowanych jej życiem.

Instagram

Rok temu prawie straciłam życie. Doceniaj swoje ciało, ono i tak robi już tak wiele, nawet jedynie stojąc czy siedząc. Kochaj je. Bądź dobry dla siebie samego i zawsze bądź wdzięczny. Dziś wysyłam wszystkim dużo, dużo miłości - napisała Ola, której miłość i szacunek do własnego ciała dobrze widac na jej instagramowym koncie...

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Poruszające słowa lekarzy z oddziału covidowego. "Na 20 stanowisk, tylko na jednym hospitalizacja skończy się względnie pomyślnie"

Zerknij: Rafał Trzaskowski trafił do szpitala. Co się stało? Niepokojące wieści