Polska Agencja Żeglugi Powietrznej wydała komunikat, zgodnie z którym wprowadzono strefę EP R129, obejmującą całe pogranicze z Białorusią i Ukrainą. To reakcja na pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie i naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.

Nocny zakaz lotów i całodobowe restrykcje dla dronów

Najbardziej restrykcyjne przepisy obowiązują od zachodu do wschodu słońca. W tym czasie zakaz lotów jest całkowity – wyjątek stanowią jedynie wojskowe statki powietrzne. Również cywilne drony nie mogą wykonywać lotów w tej strefie – zakaz dotyczy całej doby.

W ciągu dnia ograniczenia są nieco łagodniejsze. Starty mogą odbywać się po spełnieniu szeregu warunków – m.in. złożeniu planu lotu, działającym transponderze oraz utrzymywaniu stałej łączności radiowej z odpowiednimi służbami.

Rosyjskie drony nad Polską – bezpośredni powód

Decyzja o zamknięciu przestrzeni powietrznej zapadła w kilka godzin po tym, jak w nocy z 9 na 10 września rosyjskie drony wielokrotnie wtargnęły nad terytorium RP. Polskie i natowskie systemy obrony zareagowały natychmiast, zestrzeliwując część z nich.

Według danych MSWiA, do tej pory odnaleziono pozostałości 16 maszyn. Część szczątków spadła na tereny zamieszkane, powodując uszkodzenia budynków i samochodów, m.in. w województwie lubelskim.

Utrudnienia dla lotnictwa cywilnego

Nowe przepisy mają szczególne znaczenie dla lotnictwa cywilnego i komercyjnego, w tym firm świadczących usługi dronami. W praktyce oznacza to konieczność odwołania wielu operacji, a także poważne ograniczenia dla małych aeroklubów czy szkół lotniczych działających we wschodnich regionach kraju.

Lotniska w Warszawie, Modlinie, Rzeszowie czy Lublinie są objęte dodatkowymi procedurami bezpieczeństwa, co może prowadzić do opóźnień i odwołań lotów pasażerskich.

Polska w stanie najwyższej czujności

Ograniczenie przestrzeni powietrznej to część szerszej strategii wzmocnienia obrony i odstraszania. Minister obrony oraz premier podkreślili, że wszystkie służby są w stanie pełnej gotowości, a współpraca z NATO pozostaje kluczowa.

Eksperci zwracają uwagę, że to najbardziej zdecydowany krok w zakresie obrony powietrznej od początku wojny w Ukrainie. Decyzja ma także znaczenie symboliczne – Polska jasno pokazuje, że każde naruszenie jej przestrzeni będzie traktowane jako poważne zagrożenie.