Agata Kornhauser-Duda – pełniąca tę funkcję od niemal dekady – z gracją i klasą przyjęła współmałżonki liderów krajów Inicjatywy Trójmorza, podkreślając znaczenie relacji międzynarodowych także w sferze reprezentacyjnej.

Agata Duda rozpoczęła wtorkowe obowiązki od koncertu stypendystów Fundacji „Zdolni”, zorganizowanego w historycznych wnętrzach Pałacu Belwederskiego. Nie zabrakło wzruszeń, wspólnych zdjęć i rozmów w kameralnej atmosferze. Następnie delegacja udała się do Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie – miejsca pełnego symboliki, gdzie historia Polski spotyka się z europejskim dziedzictwem kulturowym.

Wszystko to odbyło się w ramach trwającego szczytu Inicjatywy Trójmorza – regionalnej platformy współpracy państw Europy Środkowo-Wschodniej, zainicjowanej dokładnie 10 lat temu.

Instagram @pierwszadama_akd
Instagram @pierwszadama_akd

Agata Duda, znana z przemyślanych stylizacji, również tym razem nie zawiodła. Zdecydowała się na pastelowe, miętowe spodnie, które połączyła z białą marynarką ozdobioną szarfą i klasycznymi beżowymi czółenkami. Stylizacja emanująca spokojem i świeżością wiosny doskonale współgrała z charakterem wydarzenia – nieprzesadzona, a jednak elegancka, z symbolicznym przekazem otwartości i delikatności.

Jej obecność pokazała, że pierwsza dama nie musi przemawiać z mównicy, by odgrywać istotną rolę – wystarczy obecność, takt i styl, który mówi więcej niż słowa.

Instagram @pierwszadama_akd1
Instagram @pierwszadama_akd1

Choć kadencja Andrzeja Dudy dobiega końca, Agata Duda nie zwalnia tempa. Pozostaje aktywna i zaangażowana, podkreślając w każdy możliwy sposób, jak ważne są relacje między państwami także poza oficjalnym protokołem. Jej wtorkowe wystąpienie w roli gospodyni to nie tylko dyplomatyczny obowiązek, ale też ukłon w stronę idei wspólnoty ponad granicami.

W obliczu zmieniającego się krajobrazu politycznego Agata Kornhauser-Duda żegna się z Pałacem Prezydenckim z klasą – pozostawiając po sobie wyraźny ślad jako pierwsza dama, która nigdy nie traciła równowagi między skromnością a siłą reprezentacji.