Początkowo informowano, że przyczyną hospitalizacji jest zapalenie oskrzeli, jednak szybko okazało się, że stan zdrowia Ojca Świętego jest znacznie poważniejszy niż podczas wcześniejszych chorób. Pojawiły się nawet doniesienia o stanie krytycznym i zagrożeniu życia. Dziś, po czterech tygodniach pobytu w szpitalu, lekarze mówią o lekkiej poprawie, ale na razie nie ma mowy o wypisie Franciszka. Jak wygląda jego sytuacja zdrowotna po miesiącu hospitalizacji?

Papież Franciszek od lat zmaga się z licznymi problemami zdrowotnymi, które wielokrotnie ograniczały jego aktywność. Już wcześniej zdarzało się, że nie mógł osobiście odczytać rozważań podczas niedzielnych modlitw czy uczestniczyć w audiencjach generalnych. Jednak hospitalizacja rozpoczęta 14 lutego była inna – od samego początku Watykan bardzo ostrożnie przekazywał informacje, a włoskie media donosiły, że sytuacja jest poważna, informuje Super Express.

Ostatnie oficjalne komunikaty mówią o „kontynuowaniu terapii tlenowej” i „spokojnych nocach” Ojca Świętego, co jest oznaką stabilizacji, ale nie daje jeszcze gwarancji szybkiego powrotu do pełni sił. Od 8 marca nie odnotowano nowych pogorszeń, co daje nadzieję na dalszą poprawę.

Zbliżające się święta wielkanocne to dla Kościoła katolickiego najważniejszy okres w roku. Włoskie media spekulują, że papież Franciszek może pojawić się na uroczystościach i nawet udzielić tradycyjnego błogosławieństwa Urbi et Orbi. Na razie nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia tych doniesień.

Duchowni blisko związani z Watykanem podkreślają, że wszystko zależy od dalszego przebiegu leczenia oraz decyzji lekarzy. Franciszek znany jest z determinacji i chęci aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła, ale wszyscy są zgodni – jego zdrowie i bezpieczeństwo są najważniejsze.

Miesiąc hospitalizacji niemal zbiegł się w czasie z 12. rocznicą wyboru Franciszka na papieża. 13 marca 2013 roku kardynał Jorge Mario Bergoglio został wybrany na głowę Kościoła katolickiego, stając się pierwszym papieżem z Ameryki Południowej. Tegoroczne obchody rocznicy miały wyjątkowy charakter – Franciszek spędził ten dzień w szpitalu, gdzie przyniesiono mu tort z dwunastoma świeczkami. Papież, choć osłabiony, uczestniczył także zdalnie w rekolekcjach wielkopostnych.

Pod Polikliniką Gemelli oraz na Placu Świętego Piotra codziennie gromadzą się wierni, którzy modlą się o jego zdrowie i pomyślny dalszy ciąg pontyfikatu. Wyrazy wsparcia napływają również z całego świata – od głów państw, duchownych, a także zwykłych ludzi, dla których Franciszek jest symbolem troski o ubogich, pokoju i dialogu między religiami.

Nie da się ukryć, że choroba papieża budzi pytania o przyszłość jego pontyfikatu. 88-letni Franciszek wielokrotnie podkreślał, że nie wyklucza możliwości ustąpienia, jeśli jego stan zdrowia nie pozwoli mu na pełnienie funkcji. Jednak na razie nie pojawiły się żadne sygnały, by taka decyzja była rozważana.

Eksperci zauważają, że obecna sytuacja może wpłynąć na sposób sprawowania papieskiego urzędu – Franciszek może ograniczyć zagraniczne podróże oraz częstotliwość publicznych wystąpień. Wiele wskazuje na to, że jego pontyfikat wchodzi w nową fazę, w której kluczowe będzie dostosowanie obowiązków do możliwości zdrowotnych.

Mimo trudności, jakie niesie choroba, Franciszek wciąż pozostaje duchowym przywódcą dla milionów katolików na całym świecie. Jego słowa, pełne empatii i prostoty, wciąż trafiają do serc wiernych, a jego postawa w obliczu choroby budzi podziw i szacunek.

Najbliższe dni będą kluczowe dla dalszego przebiegu leczenia i decyzji dotyczących przyszłości papieża. Wierni na całym świecie nadal trzymają kciuki za jego powrót do zdrowia i kontynuację misji, którą rozpoczął 12 lat temu.