Przypomina się sytuację sprzed ponad dekady, kiedy to Benedykt XVI ogłosił swoją rezygnację właśnie przy okazji konsystorza kanonizacyjnego. Czy historia może się powtórzyć?
Jak donosi New York Times, „na początku tego tygodnia dwóch wysokich rangą urzędników watykańskich odbyło tajną wizytę” u Franciszka, który przebywał w szpitalu. Początkowo Watykan unikał komentarzy na ten temat, ostatecznie jednak potwierdził spotkanie, tłumacząc je koniecznością uzyskania podpisu papieża na dokumencie umożliwiającym zwołanie konsystorza.
Zaskoczenie wzbudził jednak skład delegacji. Niemiecki dziennikarz Andreas Englisch, od czterech dekad badający tajniki Watykanu, zauważył, że żaden z wysłanników nie zajmuje się kwestiami kanonizacyjnymi. „To bardzo, bardzo dziwne” – stwierdził, cytowany przez nowojorski dziennik. Dodał też, że to „niewłaściwi ludzie do niewłaściwych rzeczy”, co zapaliło, jak to ujął, „czerwone światło”.
Jeden z uczestników spotkania, watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin, odniósł się do narastających domysłów, nazywając je „niepotrzebnymi spekulacjami”. Jego słowa miały rozwiać wątpliwości, jednak w rzeczywistości nie zdołały uciszyć spekulacji.
Konsystorz, który zgodnie z oficjalnym komunikatem dotyczyć będzie kanonizacji dwóch błogosławionych – Giuseppe Gregorio Hernandeza Cisnerosa z Wenezueli i Bartolo Longo z Włoch – miał już wcześniej zostać ogłoszony, lecz jego termin pozostawał nieznany z powodu problemów zdrowotnych Franciszka.
Jak zauważył New York Times, przyszłość Franciszka to temat, do którego dostęp mogą mieć jedynie jego najbliżsi współpracownicy – o ile nawet oni zostali w to wtajemniczeni. Austen Ivereigh, biograf papieża, stwierdził: „Jak go znam, nie chciałby, aby poważna choroba odwracała uwagę od jego papiestwa”. Dodał również, że „dla Franciszka absolutnie niezbędne jest, aby miał wolność”.
Stan zdrowia 87-letniego papieża pozostaje głównym czynnikiem niepewności. Lekarze informują o poprawie, lecz zaznaczają, że Franciszek będzie wymagał długotrwałej kuracji, nawet po powrocie do Watykanu.
Czy zwołanie konsystorza to dowód na to, że papież zamierza nadal sprawować swój urząd, mimo ograniczeń zdrowotnych? Czy wręcz przeciwnie – stanowi to starannie zaplanowany moment na ewentualne ogłoszenie jego rezygnacji?
Jedno jest pewne: Watykan nie raz udowodnił, że jego decyzje potrafią zaskakiwać świat. Odpowiedzi na nurtujące pytania może przynieść nadchodzące spotkanie z kardynałami.