Łukasz Schreiber ujawnił, że zaczęły się rozmowy na temat pozostawienia części dzieci w domach i kształcenia na odległości. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów wypowiedział się także o "nauczycielach, którzy giną w wypadkach samochodowych".
Łukasz Schreiber wypowiedział się na temat kształcenia na odległości i odwołania szkół. Na pytanie o to, czy ucznie zostaną w domach, zwrócił uwagę na zebranie sztabu kryzysowego. - Rozmawiamy na ten temat. Sytuacja jest analizowana na bieżąco. Dziś zapadnie decyzja. Na tę chwilę na taki ruch zdecydowano się w czterech krajach UE. W żadnym nie ograniczono w całości - powiedział w Radiu Zet szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Łukasz Schreiber tłumaczy swoją wypowiedź o "nauczycielach, którzy giną na drogach"
Polityk skomentował też swoją znaną wypowiedź sprzed dwóch dni. Wyjaśniając o śmierci dwóch nauczycieli w związku z COVID-19 Schreiber mówił, że "pedagodzy giną też w wypadkach samochodowych". - Jestem synem i wnukiem nauczycieli. Moja żona jest nauczycielką. Twierdzenie, że chciałem kogoś obrazić czy zlekceważyć tymi słowami jest wyjątkowo absurdalne - wyjaśnia.

pixabay.com


Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów powiedział, że nie znalazł żadnych obraz w tej wypowiedzi. - Jestem zawsze gotowy przeprosić, ale nie jestem się w stanie pogodzić, żeby zarzucać mi brak szacunku do czyjejkolwiek pracy. Taką samą tragedią jest to, czy z powodu pandemii umiera nauczyciel, lekarz, urzędnik, farmaceuta, taką samą tragedią dla najbliższych jest to, czy ta osoba umiera w wyniku pandemii czy na drodze - tłumaczy.

Szef KSRM o szpitalach polowych. "Taka opcja jest brana pod uwagę"
Szef KSRM też się wypowiedział na temat miejsc w placówkach medycznych stacjonarnych. Zdradził, że istnieje szansa na powstanie szpitali polowych, jednak "każda opcja jest brana pod uwagę". - Dziś ponad połowa łóżek koronawirusowych i respiratorów w szpitalach jest wolna - zwrócił uwagę. Schreiber nie zmaierzał się otwarcie mówić, ile musiałoby być zakażeń, aby został wszedł w życie stan nadzwyczajny. - To muszą być przesłanki, które w innej sytuacji uniemożliwiłyby nam działanie - powiedział.

Jak informował portal "Życie PL": Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan postanowili na otwarte wyznanie. Jak poznał się z synami z poprzedniego małżeństwa