Mało, kto o tym wiedział, a okazuje się, że Krystyna Pawłowicz jest kobietą o wielu do tej pory nieodkrytych talentach.

Jakiś czas temu do mediów wypłynęły informacje o jej obiecującej karierze sportowej, którą musiała wiele lat temu porzucić, teraz dowiadujemy się, że sędzia Trybunału Konstytucyjnego, a niegdyś posłanka PiS jest również świetną rysowniczką.

Postanowiła wystawić na aukcję swój rysunek sprzed wielu lat. Bohaterką jej dzieła jest Indira Ghandi, była premier Indii.

Krystyna Pawłowicz wystawiła na aukcję rysunek z Indirą Ghandi

Choć Krystyna Pawłowicz znana jest głównie jako jedna z twarzy polskiej polityki i wymiaru sprawiedliwości to okazuje się, że sztuka jest jej wielką pasją. Postanowiła wystawić na aukcję swoje rysunki sprzed lat. Jeden z nich przedstawia wielką kobietę!

Polityk i sędzia postanowiła podzielić się ze swoimi obserwatorami wielkim dziełem sprzed lat. 19 lipca udostępniła swoją pracę na Twitterze, opisując ją jako: „takie tam amatorskie rysunki z młodości, sprzed około 40 lat. Ten we wrześniu też będzie na aukcji w Antykwariatach Warszawskich LAMUS”, jak przypomina Wirtualna Polska.

Okazuje się, że rysunek z Indirą Ghandi trafił do katalogu „51. Aukcji Książek i Grafiki", która została zorganizowana na portalu Secretera przez antykwariat "Lamus".

Jak możemy się dowiedzieć z informacji pod rysunkiem jest to jeden z czterech rysunków powstałych w latach 70 i 80. „Oprawiony w ramę 44 x 36 cm. Stan dobry. Rzadkie”.

Wyceniono go na 600 złotych i zapewne szybko znajdzie nabywcę. Jakiś czas temu inne dzieła Krystyny Pawłowicz zostały sprzedane na aukcjach za 600 i 700 złotych.

Jak informował portal "Życie": HISTORIA TEJ DZIEWCZYNKI WZRUSZA DO ŁEZ! MUSIAŁA PRZEJŚĆ KILKA BOLESNYCH OPERACJI, ABY FINALNIE MÓC ZOBACZYĆ SWOJĄ MAMĘ, JEJ REAKCJA ROZDZIERA SERCE

Przypomnij sobie: MASECZKI BĘDZIE NOSIĆ JESZCZE PRZEZ DWA KOLEJNE LATA? PONURA WIZJA ŚWIATOWEJ ORGANIZACJI ZDROWIA, POLACY NIE BĘDĄ Z TEGO ZADOWOLENI

Portal "Życie" pisał również: WKRÓTCE WEJDĄ W ŻYCIE POTĘŻNE ZMIANY W KODEKSIE DROGOWYM? KIEROWCY OBAWIAJĄ SIĘ, ŻE POSTÓJ BĘDZIE OZNACZAŁ KARĘ, A MANDATY ZWIĘKSZĄ SIĘ CZTEROKROTNIE