Agnieszka Fatyga (+62 l.) zmarła. O odejściu gwiazdy polskiej sceny powiadomił w wyjątkowym filmiku na YouTube jej małżonek, Wojciech Olszański (60 l.). Fatyga była rodzicem jednej z najbardziej utalentowanych młodych aktorek, Michaliny Olszańskiej (28 l.). Zmarła dzisiaj, 30 października.
Wojciech Olszański udostępnił na YouTube filmik w którym powiadomił, że jego uwielbiona małżonka odeszła.
W nagraniu ujawnił, że w małżeństwie przeżyły 37 lat. Śmierć legendy nastąpiła nie oczekiwano, dzisiaj o godzinie 7.00 rano.
"Wszystko, co najgorsze dopiero przede mną, ale zasłużyła na to, by ją wspomnieć, bo była niezłomnym człowiekiem. Nigdy się nikomu nie sprzedała, nikomu nie obiecywała, poniosła za to wiele razów, nagonek." - powiedział Wojciech Olszański w filmiku.
Dodał, że najlepsze, co było w jego życiu, to właśnie żona. Była ona w związku bardzo cierpliwa.
"Kochała ludzi, aczkolwiek Ci co ją znali wiedzą, że była wielką samotnicą, ale bardzo empatyczną i dobrą. Może dlatego była wielką samotnicą, bo była dawcą, oddawała ludziom swoją energią" - mówił. Po momencie, ze smutkiem dodał: Agusiu… bardzo cię kocham...
Z kolei, Michalina Olszańska udostępniła post na Facebooku o odejściu jej mamy. W pamięć o talencie Agnieszki Fatygi młoda aktora postanowiła przypomnieć o pieśni, którą wykonała przed lat jej mama.
"Dzisiaj rano odeszła moja Mama, Agnieszka Fatyga. Wybaczcie, dziś nie jestem w stanie nic więcej napisać, dlatego pozwolę sobie zostawić tu pieśń, którą moja Mama skomponowała dla swojej Mamy i schować się za jej własnymi słowami" - piszę.
Agnieszka Fatyga była artystką telewizyjną i grała w teatrach oraz śpiewała. W 1980 roku sfinalizowała studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w stolicy Polski. Po trzech latach uczestniczyła w produkcji "Alternatywy 4" w roli prostytutki w lokalu gastronomicznym „Kongresowa”.W 1986 roku za karierę estradową została uhonorowana Nagrodą im. Stanisława Wyspiańskiego II stopnia.
Jak informował portal "Życie": Oni nie zdradzą. Cztery najwierniejsze znaki zodiaku
Portal "Życie" pisał również: Tadeusz Rydzyk na wypowiedź byłej pierwszej damy o aborcji. "Ty czarownico! Ja ci dam!"