Jak podaje "Super Express", Tadeusz Rydzyk ma na głowie mnóstwo ważnych spraw. Dba o swoje biznesy lepiej niż niejeden finansista. Pełni posługę kapłańską, udziela się w mediach, prowadzi szkołę i fundację - jest tego sporo. Nic dziwnego, że barki 76-latka są mocno obciążone i nawet jego może dopaść nagła choroba.
Duchowny zmagał się z okropnym bólem. Trudno opisać go tym, którzy nigdy się z nim nie zmagali. Jest ponoć nagły i niezwykle mocny. Mowa o rwie kulszowej. Tadeusz Rydzyk nie był w stanie sam poradzić sobie z tym strasznym uczuciem i kilka lat temu trafił pod opiekę specjalistów.
Redemptorysta przebywał w słynnym ośrodku rehabilitacyjnym w Krojantach w województwie pomorskim. Przy chodzeniu zakonnik musial wspomagać się laską, ale mógł liczyć na profesjonalne masaże i zabiegi, które pomogły mu wrócić do dawnej formy. Mamy nadzieję, że już na stałe.
Na szczęście od tamtego momentu Tadeusz Rydzyk nie skarży się na nagłe bóle i napady rwy kulszowej. Życzymy zdrowia!
To również może Cię zainteresować: Księżna Monako Jest W Poważnym Stanie. Nie Może Wrócić Do Swojego Kraju. O Co Chodzi
Zobacz także: Oliwia Bieniuk Pojawiła Się Na Festiwalu W Sopocie. W Co Się Ubrała? Buty Przyciągają Wzrok