15. edycja programu „The Voice of Poland” dostarcza widzom nie tylko emocji związanych z występami utalentowanych uczestników, ale również fascynujących momentów między trenerami. Michał Szpak i Kuba Badach tworzą duet pełen ironii, a ich wymiany zdań wprowadzają do programu dodatkową dawkę rozrywki. Tym razem w ostatnim odcinku napięcie między nimi osiągnęło nowy poziom, dostarczając widzom mnóstwo zabawnych sytuacji.
Chociaż ciężko stwierdzić, jak dokładnie wyglądają relacje między Michałem Szpakiem a Kubą Badachem poza kamerami, to na planie ich humorystyczne starcia przyciągają ogromną uwagę. W każdej kolejnej konfrontacji obaj nie szczędzą sobie kąśliwych uwag, co wzbudza uśmiechy widzów i dodaje programu specyficznej dynamiki. Ostatni odcinek okazał się kolejnym festiwalem złośliwych komentarzy, a dwa momenty szczególnie zapadły w pamięć, informuje Goniec.
W pierwszej części przesłuchań w ciemno miało miejsce jedno z bardziej nietypowych wydarzeń. Gdy uczestnik zbyt długo zastanawiał się nad wyborem trenera, Michał Szpak postanowił rzucić żartem, sugerując, że może zadecydować o swoim wyborze za pomocą rzutu monetą. Co więcej, jeśli uczestnik nie miał przy sobie monety, Michał zaoferował się jako jej substytut.
„Możesz mną rzucić!” – zażartował.
Choć uczestnik nie był w nastroju na żarty, Kuba Badach nie mógł powstrzymać śmiechu i postanowił kontynuować humorystyczną wymianę, pytając Michała, z której strony ma orła, a z której reszkę. Szpak, z typowym dla siebie stylem, ochoczo zaprezentował swoją wersję „monety”, wywołując tym jeszcze więcej radości na planie.
Jednak prawdziwe spięcia między Michałem a Kubą miały miejsce podczas występu Wiktorii Kuczewskiej, tiktokerki, która podbiła serca widzów swoim występem. Choć Michał nie walczył o jej miejsce w swojej drużynie, to wyraził ogromne uznanie dla jej talentu. W żartobliwym tonie oświadczył, że właśnie wysyła SMS do Taylor Swift, aby zabrała młodą gwiazdę ze sobą na scenę.
Kuba Badach szybko odpowiedział, że również może wysłać wiadomość, choć raczej maila. Sytuacja zrobiła się jeszcze zabawniejsza, gdy Michał zasugerował Wiktorii, aby wybrała Lanberry na swoją trenerkę, nawiązując przy tym do wieku Kuby Badacha. Złośliwie stwierdził, że z Badachem mogłaby jedynie śpiewać utwór „Abba Ojcze”, odnosząc się przy tym do kultowego przeboju religijnego z lat 90. oraz grupy ABBA, której utwór wykonała uczestniczka.
Konfrontacje Michała Szpaka i Kuby Badacha dodają „The Voice of Poland” zupełnie nowego wymiaru. Ich ironiczne uwagi, złośliwe żarty i spontaniczne reakcje czynią program jeszcze bardziej angażującym, a widzowie z niecierpliwością czekają na kolejne starcia między tymi dwiema silnymi osobowościami.
Podczas gdy uczestnicy rywalizują o miejsce w finale, trenerzy również zdają się konkurować o tytuł najbardziej zabawnego, choć może nieco kąśliwego, trenera. Czy Michał Szpak i Kuba Badach odnajdą w końcu złoty środek między humorem a rywalizacją? Jedno jest pewne – ich wymiany zdań stanowią jeden z najjaśniejszych punktów tej edycji.