Mija dokładnie tydzień od chwili, gdy 35-letnia Izabela Parzyszek z Kruszyna zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Jej zaginięcie wstrząsnęło nie tylko najbliższymi, ale także całą lokalną społecznością. W mediach pojawiają się coraz to nowsze informacje na temat tej sprawy, jednak wciąż brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie: co się stało z Izabelą?


W piątek, 9 sierpnia, Izabela Parzyszek wyruszyła z Kruszyna w podróż do Wrocławia. Miała odebrać swojego ojca ze szpitala. Niestety, w trakcie jazdy, na 78. kilometrze autostrady A4, jej samochód uległ awarii. Jak przekazał mąż kobiety, pan Tomasz, Izabela dwukrotnie kontaktowała się telefonicznie z ojcem, informując go o sytuacji, informuje Goniec.


Podczas pierwszej rozmowy ustalili, że to ojciec wezwie lawetę, która pomoże usunąć pojazd z autostrady. Chwilę później rozmawiali ponownie – tym razem ojciec przekazał córce, że w miejsce awarii przyjadą jego znajomi, by udzielić jej pomocy. Kiedy znajomi dotarli na miejsce, Izabeli już tam nie było. Ostatni kontakt z nią miał miejsce o godz. 19:36 – zaledwie 20 minut później, kobieta zniknęła bez śladu.


Od chwili zaginięcia żony, pan Tomasz nieustannie współpracuje z policją i angażuje się w akcję poszukiwawczą. W swojej determinacji, by odnaleźć Izabelę, po raz kolejny zwrócił się do wszystkich, którzy mogą pomóc w ustaleniu, co się z nią stało.


„Priorytetem jest znalezienie nagrań. Iza zaginęła na autostradzie. To nie jest pusta droga. Chcemy dotrzeć do jak największej liczby kierowców. Może ktoś ją widział, może ktoś przejeżdżał tą trasą i ma kamerę w samochodzie. Proszę o sprawdzenie nagrań i przekazanie ich policji. Bardzo proszę o pomoc” – apeluje pan Tomasz.


Wcześniej pan Tomasz ujawnił, że Izabela w samochodzie pozostawiła jedynie telefon komórkowy. Wzięła ze sobą torebkę, w której znajdowało się kilka drobiazgów, takich jak kosmetyki czy chusteczki. Telefon został dokładnie przeanalizowany przez policję, ale nie znaleziono w nim nic podejrzanego – żadnych nieznanych kontaktów, wiadomości czy połączeń.

Izabela Parzyszek to szczupła kobieta, mierząca 173 cm wzrostu, o blond włosach do ramion i brązowych oczach. W dniu zaginięcia miała na sobie sukienkę i sportowe buty. Mieszka w Kruszynie, w powiecie bolesławieckim.


Policja kontynuuje intensywne poszukiwania, apelując do wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje o Izabeli, aby zgłaszali się do Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu pod numerem telefonu 47 87 33 200. Każda, nawet najmniejsza wskazówka, może okazać się kluczowa w tej tajemniczej sprawie.