Widzów Telewizji Polskiej czekają spore zmiany. Stacja postawiła na nowe twarze w swoich flagowych programach, w tym w popularnym teleturnieju "Koło fortuny". Decyzja o zastąpieniu uwielbianej Izabelli Krzan i Norbiego przez Agnieszkę Dziekan i Błażeja Stencela wywołała prawdziwą burzę w sieci. Co na to widzowie? Już wydali werdykt.


Telewizja Polska ogłosiła, że w nowym sezonie "Koła fortuny" pojawi się para nowych prowadzących. Błażej Stencel, aktor wyłoniony w ogólnopolskiej rekrutacji, zastąpi Norbiego, a Agnieszka Dziekan, znana z programu "Pytanie na śniadanie", przejmie rolę Izabelli Krzan. Już pierwsze zdjęcia nowej pary z planu programu pojawiły się w sieci, wywołując mieszane reakcje wśród widzów, informuje Super Express.


W sieci szybko pojawiły się komentarze dotyczące zmiany prowadzących. Informacja opublikowana na facebookowym profilu TVP wzbudziła wiele emocji. "Poznajcie nowych prowadzących 'Koło fortuny' TVP. Agnieszka Dziekan, Błażej Stencel i ich promienne uśmiechy powitają was już 2 września w premierowych odcinkach programu" – napisano. W komentarzach pojawiło się zarówno wiele głosów krytyki, jak i kilka słów wsparcia.


Wielu widzów wyraziło swoje niezadowolenie z powodu zmiany prowadzących. "I po co te zmiany Iza i Norbi są wspaniali", "To samo co z 'Va banque', nowego prowadzącego nie trawię, nawet nie umiem skupić się na odcinku, więc przestałam oglądać" – to tylko niektóre z licznych komentarzy. Wiele osób było zawiedzionych decyzją stacji, twierdząc, że zmiany są niepotrzebne i wpływają negatywnie na jakość programu.


Nie brakowało jednak również pozytywnych opinii. "Super, bo ten Norbi był już wkurzający", "Jak dobrze, że jest zmiana Norbiego, już nie mogłam słuchać tej jego gadaniny" – komentowali zadowoleni widzowie. Nowi prowadzący, a szczególnie Błażej Stencel, zdobyli także grono swoich

Zwolenników, którzy z niecierpliwością czekają na premierowe odcinki z ich udziałem.
Zmiany w "Kole fortuny" to tylko początek rewolucji w TVP. Stacja stawia na nowe twarze, które mają przyciągnąć nowych widzów i odświeżyć wizerunek programów. Czy decyzja o wymianie prowadzących okaże się strzałem w dziesiątkę? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – emocje wokół "Koła fortuny" nie opadną jeszcze długo.