Całkiem nowe informacje dotyczące jednej z najbardziej popularnych osobistości polskiej sceny muzycznej, Edyty Górniak właśnie wyciekły do mediów. Kobieta z utęsknieniem wspomina dawne lata. “Chcę znowu zobaczyć tego cudnego, małego anioła” - mówi. O czym mowa? Niektórzy fani doskonale rozumieją jej bolączki...

Edyta Górniak to bez cienia wątpliwości jedna z najbardziej znanych artystek w Polsce. Kobieta aktualnie ponownie przeżywa “swoje pięć minut” w mediach, lecz swój nagły wzrost popularności nie zawdzięcza tym razem karierze artystycznej, jak to miało miejsce lata temu, a odważnym teoriom głoszonym w sieci.

Kobieta od początku pandemii chętnie wyraża swoje poglądy na różne tematy, które często brzmią dość abstrakcyjnie czy kontrowersyjnie. To sprawiło, że ponownie znajduje się w kręgu zainteresowań mediów.

Edyta Górniak sentymentalnie o przeszłości

W jednym z udzielonych ostatnio wywiadów wyznała, że z racji, iż jej syn Allan niebawem skończy 18 lat często myśli o przeszłości i tęskni za małym synkiem oraz okresem wychowywania go.

- Tęsknię do czasów jak był mały i miał loki, których nie mogłam nigdy rozczesać i tylko mogłam to zrobić w wannie jak go kąpałam. (…) Te dzieci tak szybko się zmieniają i zostają ich etapy rozwoju zachowane tylko w sercu i na zdjęciach. - wspomina gwiazda.