Najnowsze informacje dotyczące polskiej reprezentacji w skokach narciarskich mogą zszokować wiele osób. Adam Małysz przerwał milczenie i postanowił powiedzieć całą prawdę. Czy między polskimi i niemieckimi skoczkami zaistniał konflikt? Wszystko na to wskazuje i nie brzmi to dobrze... Fani nie są zadowoleni z takiej sytuacji.

Jak powszechnie wiadomo, okres zimowy dla Polaków oznacza tylko jedno – dopingowanie naszej reprezentacji skoczków narciarskich, którzy w tym okresie dostarczają kibicom niezmiernie wielu emocji od wielu lat. Nasza kadra należy do najlepszych na świecie, zatem nic dziwnego, że z utęsknieniem wyczekujemy kolejnych sezonów i liczymy na następne nagrody i trofea.

Ostatni konkurs w Willingen upłynął jednak w dość napiętej atmosferze, co podsumowała nasza legenda skoków, Adam Małysz... O co chodzi?

Konflikt z niemieckimi skoczkami?!

Podczas ostatniego konkursu Piotr Żyła oraz Stefan Hula zostali zdyskwalifikowani za... nieodpowiednie obuwie. Jak się okazuje, Stefan Hongacher wraz z resztą reprezentacji Niemiec celowo donieśli ową informację do FIS-u, zapłacili nawet za to 500 franków.

- O same buty będziemy jeszcze walczyć, bo one są tylko zmodyfikowane, a nie nowe, jak twierdzi Stefan Hongacher czy FIS. Każdy szykuje jakąś broń w postaci nowinki technicznej i wyciąga ją na najważniejszą imprezę. My też jeszcze nie odpuściliśmy. - mówi Adam Małysz.

JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIEPL”: WIELKA STRATA DLA MILIONÓW POLAKÓW. NIE MA JUŻ WŚRÓD NAS LEGENDARNEGO AKTORA. WYBITNĄ POSTAĆ POLSKIEJ KULTURY OPŁAKUJĄ JEGO WIELBICIELE. MIAŁ 90 LAT