Podczas swojej transmisji na żywo, jasnowidz Krzysztof Jackowski opowiedział o tym, co nas czeka tego lata. Potwierdził swoje słowa ze stycznia, kiedy miał wizję złowrogich, smutnych i dołujących wydarzeń na ten okres...
Czeka nas powrót "zarazy"? Jasnowidz nie pozostawia złudzeń
Jak stwierdził Krzysztof Jackowski, tegoroczne lato będzie kapryśne pod wzgędem pogody, a ciepłe dni - typowo letnie - będą jedynie miłym przebłyskiem. Dodał też, że powróci zaraza, której będziemy się naprawdę bać. Znowu kraj zacznie się zamykać w czterech ścianach, biznesy się zamkną, a my już w lipcu zaczniemy się na to przygotowywać, gdyż będzie o tym głośno, a w sierpniu znowu zaczną się dla nas czasy mroczne, ponure i pełne strachu o życie swoje i najbliższych.
Wspomniał o sierpniu, który zostanie nam popsuty sytuacją związaną z ogłoszeniem pojawienia się jeszcze straszniejszej zarazy. Jasnowidz zalecił, aby czerwiec i lipiec wykorzystać najlepiej i najprzyjemniej, jak tylko zdołamy, gdyż będą to dwa miesiące odpoczynku i wytchnienia od tego, co ma powrócić ze zdwojoną siłą, "bo potem nie będzie fajnie..."
Powiedziałem, że przełom lipca i sierpnia będziemy mieli popsuty. Będzie niedobry już ten czas, czyli oddech jako taki, mamy w czerwcu i w lipcu, a od sierpnia zacznie się ponownie wiele rzeczy zamykać. (...) Moja znajoma jeszcze zimą pytała mnie, jakie będzie lato. I przypomniała mi to niedawno, co powiedziałem. Powiedziałem, że będzie fatalne. (...) Prawdziwe lato będzie krótkie i upalne.
Dodał, że nie chce nikogo straszyć, jednak ma poczucie popsucia drugiej połowy lata przez lęk z powodu powrotu "zarazy" nieco innej, niż ta już przez nas poznana. Uprzedził też, że ta inność będzie polegała na tym, że wspomniana "zaraza" nie pojawi się w okresie jesiennym, gdy zaczyna się sezon grypowy, a wcześniej...
YouTube/JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Życie księcia George'a jest w niebezpieczeństwie? Na jaw wyszły mrożące krew w żyłach fakty
Zerknij tutaj: Dagmara Kaźmierska pochwaliła się nową fryzurą. Nie wszytkim przypadło do gustu odważne cięcie Królowej życia
