Jego słowa wywołały ogromne poruszenie wśród internautów. Według jasnowidza, przyszły rok ma przynieść ogromne wstrząsy dla Europy i Polski – od katastrof naturalnych po militarne napięcia na niespotykaną skalę.
„Świat zbliża się do punktu krytycznego”
W swoim najnowszym wystąpieniu na YouTube Krzysztof Jackowski wyznał, że nadchodzące miesiące mogą zmienić bieg historii. W jego wizjach pojawia się chaos, napięcia między mocarstwami i dramatyczne wydarzenia, które dotkną również Polskę.
„Nie ma co tutaj dużo mówić, wyraźnie widać, że Stany Zjednoczone i Izrael liczą na to, że Rosja pozwoli Ameryce i Izraelowi uderzyć na Iran – przynajmniej tak można się domyślać” – powiedział jasnowidz z Człuchowa.
Jackowski podkreśla, że świat zmierza ku globalnej destabilizacji, a przyszły rok ma być „czasem, w którym prawda o bezpieczeństwie Europy wyjdzie na jaw”.
Polska w niepewnej sytuacji
Wizjoner przewiduje, że Ukraina zostanie podzielona na trzy strefy wpływów, co może doprowadzić do poważnych konsekwencji dla regionu. Jedna część – jak twierdzi – znajdzie się pod pełną kontrolą Rosji, druga pozostanie zależna, a trzecia będzie próbowała przetrwać samodzielnie.
„Los Polski jest bardzo niepewny. Podobnie jak dwóch, trzech innych europejskich państw na południe od Polski” – dodał Jackowski.
Według niego, przyszły rok może przynieść sytuację, w której obce wojska znajdą się na terytorium Polski, choć nie dojdzie do otwartej walki.
„Widzę coś takiego, że wyszły wojska, są to niepolskie wojska. I one zajęły kawałek Polski, ale nie padł żaden strzał. Te wojska będą tak stacjonowały... To sytuacja bardzo dziwna” – przyznał.
Katastrofy naturalne i susza
Krzysztof Jackowski mówił również o niepokojących zjawiskach pogodowych, które mają dotknąć nasz kraj w 2026 roku. Wśród nich wymienił suszę i pożary lasów, które mają być wyjątkowo trudne do opanowania.
„Będzie spora susza i będzie potężny pożar lasów. W jakimś rogu Polski spłonie potężna połać lasu. Ten pożar będzie długo gaszony” – ostrzegł.
To nie pierwszy raz, gdy jasnowidz zwraca uwagę na naturę jako źródło przyszłych zagrożeń. Według niego, te zjawiska będą sygnałem, że świat znalazł się na krawędzi poważnych zmian.
Wojna na Bliskim Wschodzie i fala migracji
Jackowski przewiduje, że w 2026 roku na Bliskim Wschodzie wybuchnie nowa wojna, w którą zaangażowane będą największe potęgi świata. Jego zdaniem Izrael stanie się celem ataku z użyciem broni chemicznej, co spowoduje ogromny kryzys humanitarny.
„Kiedy przywódcy Iranu zauważą, że to jest próba obalenia państwa, posłużą się tym, co mają, nie przebierając w środkach i nie biorąc pod uwagę opinii publicznej” – mówił wizjoner.
Efektem tych wydarzeń ma być fala migracji do Europy, również do Polski.
„Będzie spora migracja do Europy, także do Polski, ludności izraelskiej” – stwierdził.
Czy jego przepowiednie się spełnią?
Choć wizje Jackowskiego od lat dzielą opinię publiczną, wiele osób z niepokojem przygląda się jego słowom, przypominając, że część wcześniejszych przepowiedni jasnowidza rzeczywiście się sprawdziła.
Czy rok 2026 przyniesie to, o czym mówi Krzysztof Jackowski? Na razie pozostaje mieć nadzieję, że jego najnowsze wizje okażą się tylko ostrzeżeniem, a nie zapowiedzią nadchodzących wydarzeń.
Jedno jest pewne — Jackowski po raz kolejny poruszył Polaków, przypominając, jak krucha potrafi być stabilność świata, w którym żyjemy.