Powracając na 360 stopni zauważyli przed sobą młodą dziewczynę. Gdy jej nie widzieli, a tylko było słychać jej głos, nie wątpili, że na scenie stoi pan.
"The Voice of Poland" udostępniło nowy odcinek 11. edycji, który potrafi wywołać wiele emocji. Pewni tego zdania jak jurorzy, tak i widzowie, którzy chętnie obejrzały nowy odcinek programu. Chociaż startowało niepozornie, głos od razu od zachwycenia wywołał gęsią skórkę zarówno u fanów, jak i jurorów. Taką reakcje spowodowała swoim śpiewem 18-letnia Kasia Szulc, wykonując utwór Johna Legenda "Preach". Jurory natychmiast były w zaskoczeniu.
- Ciekawy głos, ale warsztatu brakuje - powiedział w trakcie śpiewu Kasi Michał Szpak.
- Tak, ciekawy, ale niechlujny. Za wcześnie chyba na konkursy - powiedział Tomasz "Tomson" Lach.
Tak czy inaczej, wszyscy podejrzewali, ale w ostatniej chwili interesujący Szpak zdecydował nacisnąć czerwony przycisk. Gdy odwracając zobaczył przed sobą kobietę, nie potrafił ukryć zaskoczenia. Reszta jurorów tak że mogli uwierzyć w to, co zobaczyli. Każdy był pewien, że słyszy głos mężczyzny.
- Jesteś dziewczyną?! Ty masz taki wokal? - zdziwiła się Edyta Górniak.
- Nie ukrywam, że odwracając się, bardzo się zaskoczyłem, tym co zobaczyłem. Jestem zaszczycony, że będę mógł z tobą pracować - powiedział Michał Szpak.
- A ja wkurzona, że się nie odwróciłam - odpowiedziała mu Górniak.
- Uratowałeś tak naprawdę nasz honor - w dodatku powiedziała Urszula Dudziak, mówiąc do Szpaka.
- Raz, może dwa zdarzyło mi się w tym programie, żebym żałowała bardzo, że się nie odwróciłam. Wiecie, jak ja teraz żałuję? Ja ciebie bardzo przepraszam - powiedziała Górniak.
Co za dziewczyna, która potrafiła zaskoczyć profesjonałów show-biznesu?
Katarzyna Szulc jest 18-latką i przyjechała z Dzierżoniowa na Dolnym Śląsku. Ma wykształcenie z szkoły muzycznej I stopnia, z kierunku skrzypiec, w Dzierżoniowe im. Wojciecha Kilara. Marzyła, by mieć wysoki dziewczęcy wokal. Jednak sama posiadała dość niski głos, nie podobny do innych. W show chciała ujawnić, że śpiewać mogą wszyscy, bez względu na barwę swego głosu.
Słyszałam różne komentarze: "Brzmisz jak facet", "Byłaś facetem". Sprawiało mi to przykrość. Zamknęłam się w sobie, na swój wokal. Było mi źle z moim głosem i przestałam śpiewać. Teraz jednak już wiem, że mój głos jest wyjątkowy - śmiało powiedziała Kasia przed kamerami.
Portal "Życie PL" pisał również: Magda Gessler mogła zostać zamieniona? Gwiazda show "Kuchenne rewolucje" zdradziła szczegóły kastingu
Przypomnij sobie: Ojciec Rydzyk otrzyma dotacje kilkomilionową kwotą. To wszystko na ochronę chrześcijańskich praw od Ziobry