Małgorzata Rozenek-Majdan to postać, której nie trzeba przedstawiać nikomu, kto ma podstawową wiedzę o polskim show-biznesie. Jest nie tylko wielką gwiazdą stacji TVN, prowadzącą popularny program "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz", ale także aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych i żoną znanego sportowca, Radosława Majdana. Ich wspólne życie śledzone jest przez setki tysięcy osób.


Ostatnio jednak, Małgorzata znalazła się w centrum uwagi z zupełnie innego powodu. Pojawiły się bowiem plotki, sugerujące, że zbyt intensywnie poprawiała swoją urodę. Krytyczne komentarze zaczęły pojawiać się na jej profilach społecznościowych z zaskakującą częstotliwością, informuje Pomponik.


Małgorzata Rozenek-Majdan zazwyczaj unika bezpośrednich konfrontacji z krytycznymi internautami. Niemniej jednak, każda cierpliwość ma swoje granice. Tym razem, fala negatywnych komentarzy była tak intensywna, że zmusiła ją do reakcji. Gwiazda TVN w niecodzienny sposób postanowiła zabrać głos w sprawie ingerencji w swój wygląd.


Całe zamieszanie zaczęło się, gdy Małgorzata otrzymała wiadomość, która wyróżniała się na tle innych. Była to pełna wsparcia wiadomość od jednej z jej obserwatorek. Oto jej fragment:


"Dzień dobry, nigdy tego nie robię (nie piszę do znanych, aczkolwiek obcych mi ludzi) [...] Jeśli kiedyś pani to przeczyta i będzie to miało jakiekolwiek znaczenie, to uważam, że jest pani olśniewająca. Nie wiem, czy przemawia przez nas zazdrość, czy inne złe emocje, ale publiczne pisanie tak obrzydliwych komentarzy powinno skutkować co najmniej rozstrojem żołądka, żeby każdy miał czas i okazję zastanowić się nad sobą. Nie wyobrażam sobie jaki ogrom pracy, samozaparcia i dyscypliny trzeba w sobie znaleźć, żeby tak wyglądać. Genialnie! Szanuję i podziwiam".


Rozenek-Majdan nie odpowiedziała bezpośrednio na te słowa, ale udostępniła je na swoim Instastories, dodając jedynie emotikonę przytulającej się osoby. Był to gest, który powiedział więcej niż tysiąc słów – wyraz wdzięczności za wsparcie i zrozumienie.


Jednak krytyczne głosy wciąż pojawiały się na jej profilu. Wśród komentarzy można było przeczytać:


"Może usta powiększyła. Coś jest zrobione, bo wygląda twarz zupełnie jak nie ona."


"Pani Małgosia zrobiła lip lift - chirurgiczne zmniejszenie przestrzeni nad ustami. Usta ok, ale za to górne zęby śmiesznie wystają, jak u króliczka. Taki minus tej operacji."


"Pani Małgosia jak nie Pani Małgosia, wygląda Pani inaczej, ale też pięknie. Obserwuję Panią i od razu zauważyłam różnicę."


Małgorzata Rozenek-Majdan, mimo fali krytyki, postanowiła skoncentrować się na pozytywnych aspektach. Udostępnienie wspierającej wiadomości było nie tylko odpowiedzią na krytykę, ale także sygnałem dla jej fanów – pokazującym, że za każdą publiczną postacią stoi prawdziwy człowiek, który również potrzebuje wsparcia i zrozumienia.