Nie ulega wątpliwości, że niemal każdy zakątek świata doznaje obecnie niebywałej terapii szokowej w postaci radykalnych i globalnych zmian stylu i jakości życia, które siłą wtargnęły w nasze domostwa i rodziny. Ludzie na całym świecie są tak panicznie wystraszeni pandemią i wszystkim, co się w związku z nią dzieje, że zaczynają wzajemnie się atakować, by zmusić innych do uległości.
Krzysztof Jackowski widząc, co się dzieje, łączy to z tym, co przychodzi do niego w wizjach
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski, od wielu lat zajmuje się głównie pomocą w zlokalizowaniu osób zaginionych. Wielokrotnie był proszony przez służby poszukiwawcze o wsparcie, dzięki posiadanym umiejętnościom jasnowidzenia.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Regularnie dzieli się ze swoimi licznymi widzami swoimi wizjami, odczuciami i przemyśleniami, podczas transmisji na żywo na platformie YouTube. Jego kanał JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official", ma już grubo ponad 200 tysięcy subskrybcji, co świadczy o tym, że większość z tych ludzi rozpaczliwie potrzebuje usłyszeć, że wszystko będzie dobrze...
Jeden z widzów, 16 kwietnia bieżącego roku, zadał podczas transmisji na żywo pytanie odnośnie przepowiedni, wedle których Polska stanie się jednym z najbezpieczniejszych miejsc na Ziemi i stanie się potęgą. Internauta chciał wiedzieć, czy Krzysztof Jackowski zgadza się z owymi przepowiedniami. Jego odpowiedź, choć oparta na obserwacjach i wyciąganych przez te wszystkie miesiące wnioskach, nie była tą, której wszyscy z zapartym tchem i nadzieją oczekiwali...
Polska leży w bardzo niedobrym punkcie geopolitycznym. (...) Polska wychodzi przed szereg, potem obrywamy politycznie i nie tylko, także gospodarczo, a także na różnych sojuszach. My po prostu machamy szabelką jako kraj, ale niewiele z tego wynika, a tej szabelki tak naprawdę nikt się chyba nie boi.
YouTube/JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski
Co sądzicie o wnioskach, jakimi podzielił się jasnowidz?
O tym się mówi: Pałac Buckingham pokazał niewidziane nigdy fotografie pary królewskiej z prawnukami. Dlaczego nie ma na nim jednego z wnuków
