Zbiór odręcznych listów księżnej Diany do przyjacielai rodziny, do którego pisała przez siedem lat, aż do śmierci, został wystawiony na aukcji.
Niezwykłe źródło wiedzy o księżnej Dianie
39 wiadomości pochodzi z 1990 roku i trwało zaledwie kilka miesięcy przed tragiczną śmiercią księżnej Walii w 1997 roku, a ich wartość szacuje się na od 20 000 do 30 000 funtów. Pisząc do przyjaciela rodziny, Rogera Bramble'a, matka dwójki dzieci podzieliła się z nim „upiornym tygodniem”, który przeżyła po publikacji biografii Andrew Mortona z 1992 roku Diana: Her True Story, która ujawniła, że próbowała popełnić samobójstwo.
List, w którym księżna Diana nazywała królową „szefową”, sprzedał się za rekordową sumę 8700 funtów. Szczery list był częścią zbioru 36 listów od Diany sprzedanych na aukcji za łącznie 82 000 funtów.
Należały do przyjaciela rodziny Rogera Bramble'a, u którego Diana szukała wsparcia i rady w najtrudniejszych latach swojego życia. Wśród nich był list z podziękowaniami za zabranie jej na lunch, który okazał się „mile widzianym odciągnięciem” od zbliżającego się rozwodu z księciem Karolem w sierpniu 1996 roku. Sprzedał się on za ponad 7800 funtów. W innym z 19 października 1995 r. Diana napisała, że obawia się, iż spóźniła się na spotkanie z Królową Bramble, ówczesnego Lorda Wysokiego Szeryfa Westminsteru.
Podziękowała mu za obiad w eleganckim Bibendum i zażartowała: „Mam tylko nadzieję, że przybycie do Opactwa Westminsterskiego odbyło się przed Szefem (Królową), a jeśli nie, spodziewam się, że wymieniono mnie w wymówkach!”. Czytając te listy, można dowiedzieć się o niej znacznie więcej jako o osobie. Widzisz, jak ujawnia się jej charakter, osobowość i inteligencja.
Co o tym sądzicie? Czy to elegancko tak szperać w cudzej korespondencji?
O tym się mówi:
Anna Lewandowska przeprowadziła ciekawą rozmowę z Marylą Rodowicz. Niesamowita strona macierzyństwa
Zerknij też tutaj: Anna Wendzikowska zrobiła furorę w Internecie najnowszą stylizacją. Zazdrośnicy nie pozostali obojętni
