Jak podaje portal "Parenting", u idącej ulicą kobiety niespa, odziewanie rozpoczęła się akcja porodowa. Dla niej samej był to ogromny szok, bo nawet nie przypuszczała, że spodziewa się dziecka. Nie miała żadnych objawów charakterystycznych dla ciąży, przez cały czas miesiączkowała. Nie przybrała też na wadze. Jej dziecko urodziło się na fotelu dentystycznym. Okazuje się, że na tym niespodzianki się nie skończyły.

Poród z zaskoczenia

Holenderka Jessica Aaldering odprowadzała swojego syna do przedszkola, kiedy poczuła w ból brzucha. Była pewna, że jest on wynikiem urazu, jakiego doznała wcześniej, przewracając się na lodzie. Z trudem udawało jej się utrzymać na nogach. Na szczęście dla Jessici dostregł ją policjant.

Funkcjonariusz zaprowadził kobietę do pobliskiego gabinetu dentystycznego. Po kilku minutach na świecie pojawił się syne Jessicy. Akcja porodowa była na tyle zaawansowana, że kobieta ledwie zdążył usiąść na fotelu dentystycznym. Także policjant Rob van Duuren był zszokowany tempem. Jak przyznał ledwie zdążył założyć rękawiczki, aby móc przyjąć poród.

"Po prostu zdążyłem je złapać" - powiedział policjant.

Syn Jessici Aaldering/ YouTube @Fox News Today

Kiedy funkcjonariusz zdał sobie sprawę, że chłopiec nie płacze i nie oddycha, przystąpił do masażu serca. Malcowi udało się złapać oddech i zaczął płakać. Po badaniach w szpitalu okazało się, że chłopczyk urodził się o 10 tygodni za wcześnie. Doszło również u niego do zapadnięcia płuca. Po spędzeniu kilku dni w inkubatorze maluch czuj się już dobrze.

To nie koniec niespodzianek

Okazuje się, że ciąża i poród nie były jedynymi niespodziankami, jakie czekały na Jessice. Od gabinetu dentystycznego, w którym rodziła otrzymała rachunek, opiewający na kwotę 200 euro (ok. 1000 zł). Kwota ta była należnością za sprzątanie i zdezynfekowanie gabinetu po porodzie.

Jessica Aaldering/ YouTube @Fox News Today

Kobieta była zaskoczona fakturą. Podkreśliła, że dentysta zgodził się, żeby tam była. Po tym, jak okazało się, że jej ubezpieczenie nie pokryje rachunku, na pomoc Jessice znów ruszył policjant, który odebrał poród. Zorganizował internetową zbiórkę, żeby zebrać potrzebną kwotę.

Co sądzicie o cełej sytuacji?

To też może cię zainteresować: Nastolatek cierpi na bardzo rzadką chorobę. Mama chłopca wyznała, że podobnych do niego osób jest na całym świecie tylko 5

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Książę Fillip przeszedł poważną operację. Co się stało? Pałac wydał oficjalny komunikat

O tym się mówi: Wiadomo, jak będzie wyglądała Wielkanoc. Informacje pojawiające się w przestrzeni publicznej nie napawają optymizmem