40 lat moi rodzice żyli w doskonałej harmonii. Kochająca się rodzina, troje szczęśliwych dzieci i już 6 wnuków. Zawsze byli doskonali. Wesoli, radosne i zawsze z nowymi pomysłami.

Od początku ciężko pracowali, ale mimo obowiązków zawodowych znajdowali czas, żeby nas wychować. Troje dzieci, które są przyjaciółmi. Czy to nie marzenie każdego rodzica? Cała trójka odnosi sukcesy. Stworzyliśmy rodzinny agrobiznes i rozwijamy go. Zrobiliśmy co w naszej mocy, aby podziękować rodzicom. Zbudowaliśmy dla nich dom, płacimy wszystkie rachunki i nieustannie wysyłamy w podróże. Myśleliśmy, że ich wspólne życie jest idealne. Niestety prawda okazała się całkiem inna.

Pewnego dnia przyszliśmy do naszych rodziców. Byliśmy w szoku tym, co się dzieje. Mama płakała, a ojciec szukał wymówek. Okazało się, że kilka dni temu mama dowiedziała się, że ojciec miał kochankę od 5 lat. Ukrywał to przez lata, ale ostatnio mama zobaczyła ich razem w sklepie. Nie zrobiła sceny, tylko próbowała porozmawiać. Ojciec powiedział, że mieszkał z nią z przyzwyczajenia. I w wieku 59 lat powiedział, że chce rozwodu.

Przez kilka miesięcy życie naszej rodziny było koszmarem. Myśleliśmy, że ojciec zachowa się przyzwoicie i po cichu odejdzie. Ale w czasie rozwodu zdecydował się walczyć. Zażądał podziału pieniędzy, domu i samochodów. Mama zgodziła się, że mogą podzielić pieniądze na pół. Pozwoliła mu zabrać jeden samochód. Na tym się nie skończyło, ojciec chciał więcej. Zaczął dzielić obrazy, sprzęt, a nawet naczynia. Próbowaliśmy mu przemówić do rozsądku, ale na nic się zdały nasze prośby. Nie spodziewaliśmy się, że to wszystko skończy się w taki sposób.

Po rozwodzie mama bardzo długo wracała do równowagi. Czuła się bardzo źle. Wspieraliśmy ją najlepiej, jak tylko potrafiliśmy. Odwiedzaliśmy ją codziennie. Zabraliśmy ją nawet do sanatorium.

Niedawno mój ojciec pojawił się na progu domu mamy. Z kwiatami. Przeprosił. Powiedział, jak bardzo ją kocha i że porzucenie jej było największym błędem w jego życiu. Poprosił o możliwość powrotu. Mama powiedziała, że ​​przemyśli to.

My też zastanawiamy się co z tą sytuacją zrobić? Czy powinniśmy namawiać mamę, żeby wybaczyła ojcu? A może powinniśmy jej to stanowczo odradzić? Bo co, jeśli znowu zdradzi mamę?