W centrum zainteresowania organów ścigania znalazła się 12-letnia uczennica, wobec której – za zgodą sądu rodzinnego – zastosowano zatrzymanie. We wtorek, 16 grudnia, dokumentacja sprawy trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
Narzędzie i ustalenia śledczych
Jak wynika z dotychczasowych informacji przekazywanych przez prokuraturę, w toku postępowania zabezpieczono ostre narzędzie, które mogło zostać użyte podczas zdarzenia. Według ustaleń medialnych chodzi o nóż typu finka. Na ciele poszkodowanej ujawniono liczne obrażenia, jednak ich dokładny charakter i znaczenie procesowe zostaną ocenione dopiero po przeprowadzeniu specjalistycznych badań.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, Ewa Węglarowicz-Makowska, potwierdziła, że materiały dowodowe są kompletowane i zostaną przekazane do sądu, który podejmie decyzję dotyczącą dalszych kroków wobec osoby nieletniej.
Relacje między uczennicami
Z ustaleń śledczych wynika, że obie dziewczynki uczęszczały do tej samej szkoły podstawowej, jednak nie utrzymywały ze sobą bliższych relacji. Znały się jedynie z widzenia, a ich kontakt miał charakter sporadyczny. Motywy działania 12-latki nie zostały dotąd jednoznacznie określone i pozostają przedmiotem dalszych analiz.
Śledczy badają również, czy w rejonie zdarzenia przebywały inne osoby, które mogły widzieć przebieg wydarzeń lub posiadać istotne informacje.
Odpowiedzialność nieletnich i rola sądu
Z uwagi na wiek zatrzymanej, sprawa prowadzona jest zgodnie z przepisami dotyczącymi nieletnich. Oznacza to, że nie podlega ona odpowiedzialności karnej na zasadach obowiązujących osoby dorosłe. O dalszym postępowaniu zdecyduje sąd rodzinny, który może zastosować środki wychowawcze, terapeutyczne lub – w skrajnych przypadkach – orzec umieszczenie w odpowiedniej placówce.
Wszelkie czynności z udziałem 12-latki prowadzone są w obecności psychologa, a dobro nieletnich pozostaje kluczowym kryterium podejmowanych decyzji.
Wsparcie dla społeczności szkolnej
Szkoła, do której uczęszczały obie uczennice, uruchomiła procedury wsparcia psychologicznego. Pomoc została zaoferowana zarówno uczniom, jak i nauczycielom oraz rodzinom, które znalazły się w centrum tej trudnej sytuacji. Dyrekcja placówki pozostaje w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami.
Sprawa z Jeleniej Góry pokazuje, jak złożone i delikatne są postępowania dotyczące osób nieletnich oraz jak istotna jest rola instytucji, które muszą łączyć wymogi prawa z troską o bezpieczeństwo i przyszłość młodych ludzi.