Centralna e-rejestracja, której wprowadzenie właśnie przeszło ostatni etap legislacyjny, ma uporządkować kolejki i zakończyć erę telefonów do wielu placówek w poszukiwaniu najbliższego terminu.
Od 1 stycznia pacjenci po raz pierwszy zobaczą jeden wspólny kalendarz dostępnych wizyt, niezależnie od tego, gdzie mieszkają i który ośrodek medyczny wybiorą.
Dlaczego zmiany zaczynają się od trzech obszarów
Na starcie centralna e-rejestracja obejmie kardiologię, cytologię i mammografię. To specjalności, w których kolejki są długie i wymagają dużej koordynacji, dlatego państwo zdecydowało się wprowadzić system krok po kroku. Placówki mają teraz kilkanaście tygodni na synchronizację swoich grafików z centralnym rozwiązaniem.
To dopiero pierwszy etap większej reformy, ale już teraz wiadomo, że po kilku miesiącach katalog dostępnych usług będzie stopniowo rozszerzany.
Jak pacjent będzie szukać terminu
Nowy model rezerwacji działa w wybranym przedziale czasowym. Pacjent wpisuje w wyszukiwarkę rodzaj świadczenia, a system automatycznie sprawdza dostępność w najbliższych tygodniach. W poradniach specjalistycznych zakres wyszukiwania obejmuje czterdzieści dni, a w programach profilaktycznych dziewięćdziesiąt.
Kiedy nie ma żadnego wolnego miejsca, system od razu przypisuje osobę do centralnego wykazu oczekujących. Kolejka jest pilnowana w czasie rzeczywistym, a pojawiające się wolne okna trafiają do oczekujących zgodnie z kolejnością.
Wszystkie powiadomienia w jednym miejscu
Nowe rozwiązanie wykorzystuje narzędzia, z których pacjenci już korzystają. Internetowe Konto Pacjenta i aplikacja mobilna staną się centrum zarządzania wizytami. To tam pojawią się potwierdzenia rezerwacji, przypomnienia o terminach oraz informacje o ewentualnych zmianach.
System będzie również wysyłał wiadomości SMS lub e-mail. Ma to zmniejszyć liczbę nieodwołanych wizyt i przyspieszyć przesuwanie się kolejki.
Co ważne, dla osób niekorzystających z internetu przygotowano asystenta głosowego. Dzięki niemu rezerwacja lub anulowanie wizyty będzie możliwe także przez telefon stacjonarny.
Co zmieni się w placówkach
Rejestracje w poradniach i szpitalach zyskają dostęp do tego samego kalendarza, który widzi pacjent. To uprości obsługę pacjentów i pozwoli uniknąć sytuacji, w których różne placówki prowadzą własne listy oczekujących. Centralny wykaz przejmuje kontrolę nad kolejką i automatycznie rejestruje wolne miejsca, co ograniczy chaos przy umawianiu wizyt.
Pracownicy otrzymają mniej telefonów od pacjentów sprawdzających dostępność terminów, a system stanie się bardziej przewidywalny dla obu stron.
Zmiana bez rewolucji, ale z dużym znaczeniem
Centralna e-rejestracja to nowy model, który nie wywróci systemu medycznego do góry nogami w jeden dzień. To raczej uporządkowanie codzienności i wprowadzenie wspólnych zasad, które mają usprawnić zarządzanie kolejkami i wyrównać dostęp do świadczeń.
Od 1 stycznia 2026 roku pacjenci w trzech pierwszych obszarach usług po raz pierwszy zobaczą, jak wygląda cyfrowy system rezerwacji na poziomie krajowym. To początek większych zmian, które mają zwiększyć przejrzystość, skrócić czas oczekiwania i ułatwić kontakt z ochroną zdrowia.