Nie żyje Jacek Wójcik, znany widzom jako wierny towarzysz Dagmary Kaźmierskiej. O odejściu mężczyzny poinformowała właśnie ona, publikując na Instagramie jego czarno-białe zdjęcie wraz z poruszającymi słowami.

„ŻEGNAJ DŻEJK. Do zobaczenia w innym Świecie. Kochani. Dziś odszedł DŻEJK. Nie będzie Was już bawił. Miejmy Go wszyscy w pamięci wesołego i zwariowanego. Pomódlcie się za Niego. Dziękuję” – napisała Dagmara Kaźmierska.

Pożegnanie Edzi

Kolejna gwiazda programu, Edyta Nowak-Nawara, również nie kryła bólu po śmierci przyjaciela. W mediach społecznościowych zamieściła krótkie, ale pełne emocji wspomnienie.

„Dopiero do łez nas rozbawił w Orzeł czy Reszka. Szok! Żegna przyjacielu” – dodała Edzia.

Jeszcze niedawno oboje publikowali nagrania, na których razem spędzali czas i żartowali.

Fala komentarzy i spekulacji

Pod wpisami Dagmary i Edyty pojawiły się setki komentarzy od fanów, którzy wciąż nie mogą uwierzyć w nagłą śmierć Jacka. Wielu z nich zaczęło spekulować o jego stanie zdrowia.

W sieci pojawiły się wpisy:
„Ponoć choroba”,
„Ktoś pisał, że miał raka z przerzutami”,
„Przykre, że tak wspaniali ludzie pełni radości, którzy chcą żyć, odchodzą…”,
„Nie... po prostu odszedł. Miał swoje problemy zdrowotne” – czytamy w komentarzach.

Jednocześnie przyjaciele Jacka podkreślają, że sam nie chciał, aby publicznie mówić o jego zdrowiu.

Kim był Jacek Wójcik?

Widzowie „Królowych życia” znali go jako pogodnego, pełnego energii i uśmiechu bohatera, który szybko zyskał sympatię widzów TTV. Do programu trafił dzięki Dagmarze Kaźmierskiej, z którą łączyła go wieloletnia przyjaźń.

Choć na początku był nieco wycofany, z czasem coraz chętniej pojawiał się przed kamerami i angażował się w życie fanów w sieci. Jego nagła śmierć to ogromna strata – zarówno dla bliskich, jak i dla widzów, którzy pokochali jego autentyczność.